Cztery lata temu zostałam ciocią Adasia i Julka, a niedawno do grona
chłopców dołączyła maleńka Hania. Nie miałam pojęcia, że wraz z pojawieniem się
maluszków moje życie tak bardzo się zmieni. Chłopcy i Hania to moje oczka w
głowie, o czym zresztą dobrze wiedzą i świetnie to wykorzystują 😉 A ja dzięki nim jestem
najszczęśliwszą ciocią na świecie!
1. Dają mi więcej miłości
niż mogłabym zapragnąć
odbicie
w stanie nauczyć ich sama, to zabawne kiedy widzę jak mnie naśladują 🙂 Jednak
są też zachowania, na które kompletnie nie miałam wpływu, a jednak patrząc na
nich, widzę siebie 😉
Adaś uwielbia zumbę (latynoskich piosenek słuchał odkąd
skończył 3 miesiące!) i… drapanie po pleckach.
by dobrze się bawić 😉
być kim tylko chcę, a może raczej kim oni chcą bym była 😉 W każdym razie mogę
się wygłupiać, robić śmieszne rzeczy, na chwilę znowu stać się dzieckiem i
wcale nie muszę się tego wstydzić… 😉 Czasem sama się zastanawiam, kto bawi się
lepiej!
uczucia na świecie 🙂 Wiadomo, że w życiu dziecka najważniejsi są rodzice. To
oni o nie dbają, przytulają, karmią, układają do snu i czytają bajki. Jednak
odkąd zostałam ciocią, również moje życie całkowicie się zmieniło… Ja jestem
przede wszystkim po to, by dobrze się bawiły! Uwielbiam kiedy mówią „Ciociu,
pobawisz się z nami?” – i wiem, że chcą bawić się właśnie ze mną, z nikim
innym. Nigdy nie potrafię im odmówić! – nawet jeśli to zabawa w chowanego,
gdzie siedzę w szafie 20 minut, podczas gdy oni już zdążyli się znudzić i od
dawna mnie nie szukają 😛
wystarczy jeden uśmiech, by poprawił mi się humor! Te maluchy wniosły w moje
życie więcej radości niż mogłam się spodziewać 🙂 Chłopcy są teraz w takim
wieku, kiedy wszystko co powiedzą, wydaje się być wyjątkowo zabawne 🙂
serce potrafi pomieścić tak dużo miłości
dokładnie tak samo! I to mocniej niż można sobie to wyobrazić.. Zanim zostałam
ciocią, myślałam, że dzieci moich sióstr będą dla mnie ważne, ale nie sądziłam, że będą
najważniejsze! Kocham ich i martwię się dokładnie tak samo jak ich rodzice. I
jedyne czego chcę to, żeby były zdrowe i najszczęśliwsze na świecie. Najlepsze
jest to, że ta miłość nigdy się nie kończy. Niedawno na świecie pojawiła się
Hania, nie potrzebowałam czasu, żeby ją pokochać. Była dla mnie tak samo ważna
jak chłopcy, zanim jeszcze przyszła na świat.
A ty co o tym myślisz?