Lampa wulkaniczna
To pomysł na zabawę zaczerpnięty z kart Wydawnictwa Sierra Madre “Eksperymentuj z dzieckiem”. My nie mogliśmy się zdecydować na jeden kolor lampy, więc zrobiliśmy trzy: żółtą, zieloną i niebieską 🙂
Do wykonania lampy potrzebujemy:
- szklanek lub butelek przezroczystych,
- oleju,
- wody,
- barwnika spożywczego,
- tabletek musujących (np. wapno, magnez, witaminy)
- latarki.
Do wysokiej szklanki (lub butelki) wlewamy wodę na około 1/5 wysokości. Do wody dodajemy kilka kropel barwnika spożywczego, całość mieszamy, a następnie dodajemy olej. Do mieszaniny wrzucamy tabletkę musującą i obserwujemy jak pastylka zmienia kolorową wodę w fascynującą lawę.
Już na tym etapie jest bardzo ciekawie. A podświetlając szklankę od spodu latarką, możemy cieszyć się olsnniewajacą lampką wulkaniczną.
Słodka tęcza na talerzu
Tym eksperymentem chciałam zaskoczyć Julcia i niestety nie udało mi się. Kiedy zobaczył Skittlesy i szklankę z wodą już wiedział, co przygotowałam. Powiedział tylko Na angielskim robiliśmy taką tęczę! A kiedy pytam co było na angielskim, to zawsze mówi, że NIC 🙂 Pomimo tego, że doskonale znał ten eksperyment, to bardzo chętnie powtórzył go ze mną w domu. I tym razem to on tłumaczył, co po kolei trzeba zrobić.
Do wykonania tęczy potrzebujemy:
- 1 opakowania cukierków Skittles,
- 1/4 szklanki ciepłej wody,
- talerza.
Kolorowe cukierki układamy naprzemiennie wokół talerza, tak aby tworzyły koło. Następnie delikatnie wlewamy zawartośc szklanki na środek talerza i obserwujemy jak ciepła woda rozpuszcza drażetki. Rozpuszczony i rozpływajacy się barwnik tworzy tęczę.
Bardzo prosty, szybki i efektowny eksperyment 🙂
Musujący balon
To najłatwiejszy eksperyment, znaleziony również na kartach Sierra Madre. Jest prosty, ale naprawdę bardzo podoba się dzieciom.
Do jego wykonania potrzebujemy:
- balonu,
- butelki,
- pastylki musującej.
Do butelki wlewamy wodę i wrzucamy do niej pastylkę musującą. Następnie szybko nakładamy na szyjkę buteli balonik i obserwujemy jak gaz powstały z połączenia pastylki i wody pompuje nasz balon.

Magdalenka mama Hani
21 marca, 2017Rewelacja! Już wiem co robimy w weekend!