W naszym domu już czuć Boże Narodzenie! Od kilku dni wypiekamy i dekorujemy pyszne, niezwykle aromatyczne pierniczki świąteczne. To nasza rodzinna tradycja, którą wszyscy bardzo lubimy. Pierniczki są pyszne, a samo ich przygotowywanie to świetna zabawa dla całej rodziny!
W tym postanowiłam podzielić się z Wami moim sprawdzonym przepisem na świąteczne ciasteczka, ale też mam dla Was naszą nowość – pierniczki podobne do tych alpejskich – mięciutkie i puszyste , a także przepis na idealny lukier do ozdabiania wypieków.
Tradycyjne świąteczne pierniczki
Pierniczki z powyższego przepisu są bardzo smaczne i kruche. Idealnie się nadają do powieszenia na choince, na prezent – jako symboliczny upominek i oczywiście do zjedzenia.
Składniki:
* 800 g mąki pszennej tortowej,
* Szklanka miodu,
* 3 jaja,
* 150 g masła,
* 300 g cukru,
* 1,5 łyżeczki cynamonu,
* 2 łyżeczki przyprawy do piernika,
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
* 1 łyżeczka kakao.
Mąkę przesiewamy i mieszamy z sodą oczyszczoną, cukrem, cynamonem, przyprawą do piernika i kakao. W osobnym garnuszku rozpuszczamy masło z miodem i po przestygnięciu dodajemy do suchych produktów. Wbijamy jaja i całość zagniatamy.
Ciasto owijamy folią i schładzamy w lodówce przez minimum godzinę (ja zostawiłam na całą noc).
Po wyjęciu z lodówki rozwałkowujemy je na grubość około 4 mm. Stolnicę i wałek podsypujemy mąką, żeby ciasto nie przywierało. Następnie wycinamy foremkami pierniczki i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Należy pamiętać o zachowaniu odstępów pomiędzy pierniczkami, żeby nie skleiły się podczas wyrastania.
Pierniczki wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy około 10 minut w 180 stopniach.
Dzieci można zaangażować do zabawy na każdy etapie przygotowywania pierniczków. Maluchy mogą pomóc w wyrabianiu ciasta i rozwałkowywaniu go, ale największą frajdę sprawi im z pewnością wycinanie figurek i dekorowanie już upieczonych ciasteczek.
Ja w kuchni zawsze mogę liczyć na pomoc Julcia, choć nie ukrywam, że przy tegorocznych wypiekach znudził się już po czwartej blasze pierniczków i z kolejnymi dwiema zostałam sama 🙂 Pochwalę się jednak, że na dekorowanie wrócił z ogromnym zapałem.
Niżej znajdziecie też sprawdzony przepis na aksamitny, domowy lukier.
Cześć pierniczków zamierzam zawiesić na choince, dlatego przed pieczeniem zrobiłam w nich dziurki do przewiązania sznurka Najłatwiejszym i najszybszym sposobem na wycięcia otworów jest wykorzystanie zwykłej słomki.
Zainspirowana zdjęciami w sieci postanowiłam też zrobić mini domki do kawy. Użyłam do tego foremki i noża. W cieście wykroiłam chatkę, a na jej boku zrobiłam niewielkie wcięcie. Dzięki temu, upieczony już piernikowy domek trzyma się brzegu filiżanki. Nie tylko ładnie wygląda, ale też nasączony kawą wspaniale smakuje.
Ponieważ w tym roku wcześniej zabraliśmy się za wypieki, to postanowiłam też spróbować nowego przepisu na troszkę inne pierniczki – mięciutkie i pulchne – a’la alpejskie.
Piekłam je po raz pierwszy i wyszły idealne, dlatego zostawiam Wam sprawdzoną recepturę na pyszną, rodzinną zabawę w świątecznym klimacie 🙂
Mięciutkie i puszyste pierniczki a’la alpejskie
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej tortowej
- Pół szklanki cukru pudru
- 2 łyżki miodu
- 2 jaja
- 60 g masła
- 7 lub 8 g suchych drożdży (w zależności od wielkości opakowania)
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Mąkę przesiewamy i mieszamy z cukrem pudrem, sodą oczyszczoną, przyprawą do piernika i drożdżami. W osobnym garnuszku rozpuszczamy masło z miodem i po przestygnięciu dodajemy do suchych produktów. Wbijamy jaja i całość zagniatamy. Przygotowane ciasto można przykryć ściereczką i odłożyć na godzinę, żeby „podrosło”.
Następnie ciasto rozwałkowujemy na grubość około 4-5 mm. Stolnicę i wałek również podsypujemy mąką, żeby ciasto nie przywierało. Foremkami wycinamy pierniczki i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Także w tym przypadku należy pamiętać o zachowaniu odstępów pomiędzy pierniczkami, żeby nie skleiły się podczas wyrastania.
Pierniczki wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy około 8 minut w 190 stopniach (te pierniczki wyjątkowo piekłam z termoobiegiem).
Dekoracje
Pierniczki świąteczne są śliczne same w sobie. Nie trzeba ich specjalnie dekorować, już sam ich wygląd i zapach wprowadzają wyjątkowy nastrój do wnętrz.
My zawsze część pierniczków zostawimy takich, jakie były zaraz po wyjęciu z piekarnika, jednak
większą część ciasteczek dekorujemy. Julcio bardzo lubi je ozdabiać – maluje je pisakami spożywczymi, macza w lukrze, w posypkach, przykleja dodatki. Dekoracji do wypieków jest cała masa, a szczególnie teraz, przez Świętami można je znaleźć na półkach w większości marketów.
U nas to Julcio jest od kolorowych ozdób, a ja stawiam na klasykę – „czyste” pierniczki albo dekorowane przede wszystkim klasycznym lukrem – przepis znajdziecie poniżej. Zawsze pieczemy bardzo dużo ciasteczek, więc każdy z nas ma szansę zrobić coś według siebie.
Aksamitny lukier na pierniczki świąteczne
Składniki:
- 1 białko jaja
- Pół szklanki cukru pudru
- Odrobina wody
Dokładnie mieszamy białko z cukrem pudrem i lukier gotowy 🙂 Jeśli masa jest zbyt gęsta, dodajemy odrobinę wody.
Żeby lukier ładnie wyglądał na wypiekach i nie spływał, warto wcześniej zrobić „ramkę”, którą po przestygnięciu wypełnimy resztą masy. Biały lukier ślicznie wygląda kiedy pokrywa całe ciasteczko, ale też kiedy tylko częściowo. Mnie się bardzo podobają białe wzorki na białym lukrze, ale żeby się udały masa wypełniająca piernik musi być całkowicie sucha.
Jak Wam się podobają nasze pierniczki? 🙂
Ja jestem bardzo zadowolona, Julcio jeszcze bardziej i już się przygotowujemy do budowy piernikowego domku!
Anonimowy
21 listopada, 2017Wyglądają prześlicznie! Jak z obrazka 🙂
Radosna Chata
21 listopada, 2017Absolutnie super! Właśnie rozglądałam się za przepisem na pierniki, których ciasto nie musiałoby leżakować meeega długo…
cherrycolla vv
21 listopada, 2017Zawsze zabieram się za pierniczki za późno, zapisuję przepis i wezmę się za nie w weekend!
Natalia O
21 listopada, 2017Smakowicie wyglądają te pierniki 😀 Super pomysł z tymi domkami na filiżankę czy kubek – do jesiennej i zimowej kawy z przyprawami będą jak znalazł 🙂
traveLover
22 listopada, 2017Grudzień bez pierników się nie liczy! 🙂 Z reguły pierwszą turę robię na Mikołajki 🙂 uwielbiam ten unoszący się w domu zapach 🙂
Asia Tkaczyk
22 listopada, 2017Wspaniałe zdjęcia! Na pewno wykorzystam przepis
Zwykła Matka
22 listopada, 2017Jakie cudne Wam wyszły 🙂 Moja córka robiła rok temu z babcią, ciekawe czy i tym razem będa piekły…
Daria Kastrau
22 listopada, 2017Ja najbardziej lubię ciasto piernik z marmoladą w środku