Kilka dni temu również u nas rozpoczęły się ferie. Nasze plany na zimowy wypoczynek uległy zmianie i musieliśmy zrezygnować z wyjazdu w góry, ale tylko do kwietnia 🙂
Pomimo tego, że teraz nigdzie nie wyjeżdżamy, to nie zamierzamy siedzieć cały czas w domu.
Mamy śnieg i prawdziwą białą zimę, więc chcemy z tego korzystać 🙂
Julcio kocha zimowe zabawy na śniegu i tak jak my uwielbia podróże, dlatego w ostatni weekend wybraliśmy się na wycieczkę. Pojechaliśmy do Parku Sabat Krajno, gdzie spędziliśmy bardzo radosny i aktywny czas. O Krajnie wspominałam w tym poście: 10 propozycji na rodzinną wycieczkę w Świętokrzyskie, ale tym razem odwiedziliśmy Park zimą.
Sabat Krajno to doskonale znane nam miejsce. Byliśmy tu już kilka razy i nie tylko dlatego, że mamy blisko z domu, ale dlatego, że Park zapewnia dużo radości i dzieciom i dorosłym. Nie da się ukryć, że zimą Krajno wygląda zupełnie inaczej niż latem, co wcale nie oznacza, że o tej porze roku jest mniej atrakcji, wręcz przeciwnie!
To właśnie teraz mamy okazję podziwiać najsłynniejsze budowle świata przykryte białym puchem, a
kiedy tylko spadnie pierwszy śnieg, w parku zaczyna działać Ośrodek Narciarski Sabat. Cały czas czynne jest też kino 6D i duża bawialnia, w której dzieci mogą się wyszaleć podczas, gdy rodzice w restauracji obok oglądają skoki narciarskie 🙂
Niewątpliwie największą atrakcją Sabatu Krajno jest Aleja Miniatur „Wonderful World”, która zimą jest naprawdę cudna.
Mnie od lat zachwyca przepiękna Bazylika Watykańska i Plac Świętego Piotra, Julcia natomiast Piramida Cheopsa i pilnujący ją Sfinks.
O tej porze roku możemy zobaczyć też zamarznięty wodospad Niagara, pokryty białym puchem Wulkan Fudżi i Wulkan Etna, zabieloną wieżę Eiffla, Statuę Wolności i Świątynię Lotosu.
Latem spacerowaliśmy wyznaczonymi ścieżkami, a teraz Julcio biegał po śniegu jak oszalały nie zważając na to gdzie jest – był szczęśliwy, kiedy mógł wybawić się w śniegu 🙂
Warto tu zaglądać co jakiś czas. Ja sama widzę duże zmiany w zachowaniu i zainteresowaniu Julcia Parkiem. Za każdym razem zwraca uwagę na coś nowego, za każdym razem coś innego go interesuje i teraz już jest w takim wieku, że zaczyna sam poznawać niektóre budowle. Piramidę Cheopsa, Wieżę Eiffla i Big Bena rozpozna z daleka 🙂
Miejscem wartym uwagi jest tu również Magia Sabatu – restauracja, w której możemy liczyć nie tylko na wyśmienitą kuchnię, ale też wyjątkową atmosferę. My po spacerze Aleją Miniatur przyszliśmy tu na pyszny obiad. Jeśli chcielibyście spróbować naszych tradycyjnych, lokalnych potraw to ogromnie polecam żurek świętokrzyski i może mniej lokalną szarlotkę na gorąco, a Julcio zdecydowanie zachwala rosół i gorącą czekoladę 🙂
Zimą w Krajnie działa Ośrodek Narciarski Sabat – podobno dawniej jeździł tu Stefan Żeromski, tyle, że wtedy nie było jeszcze wyciągów 🙂 Biorąc przykład z naszego świętokrzyskiego wieszcza i Julek chciał spróbować swoich sił na nartach. Na terenie ośrodka znajduje się wypożyczalnia, więc z wyposażeniem w odpowiedni sprzęt nie było problemu.
Dzięki instruktorom z działającej tu Szkoły Narciarskiej Sky Ski Sądek, Julcio odbył swoją pierwszą, prawie godzinną lekcję jazdy na nartach. Pomimo tego, że instruktor miał bardzo fajne podejście do dziecka, mieli fajny kontakt i Julciowi już całkiem nieźle szło, to jednak nie załapał przysłowiowego bakcyla do nart. Póki co zostajemy przy saneczkach, a za jakiś czas, jeśli tylko będzie chciał znów spróbujemy z nartami.
Przez cały w Parku czynne jest Kino 6D i do niego również zajrzeliśmy. Obejrzeliśmy dwa krótkie filmy: AMAZON – czyli podróż kolejką górską po najciekawszych zakamarkach Amazonii i RATS RACE – wyścig szalonych chomików i uwierzcie, że dostarczyły całej naszej trójce niesamowitych emocji. Julcio krzyczał Ale ekstra!, a ja żałowałam, że przyszłam tu po obiedzie 🙂
Bardzo się cieszę, że wreszcie wybraliśmy się do Krajna zimą. Decyzja o wyjeździe była dość spontaniczna i nie raz się przekonałam, że takie pomysły są najlepsze. Spędziliśmy naprawdę bardzo fajny, rodzinny dzień. Wróciliśmy do domu może lekko zmarznięci, ale pełni bardzo miłych wspomnień.
My do Parku mamy bardzo blisko z domu (około 20 km), ale nawet jeśli mieszkacie poza Świętokrzyskim zachęcam Was do odwiedzenia Krajna. Warto tu przyjechać nawet na kilka dni. Świętokrzyskie jest cudne i z pewnością jest tu co robić i co zobaczyć. Okoliczni mieszkańcy zapraszają do swoich obiektów agroturystycznych, choć nie brakuje też hoteli i ośrodków wypoczynkowych.
Ja Wam gwarantuję, że jeśli raz odwiedzicie nasze okolice, z pewnością będziecie mięli ochotę tu wrócić!
Agnieszka Legat
14 lutego, 2018Lubię odkrywać takie zakątki w Polsce. O tym parku akurat nigdy nie słyszałam, ale chętnie się wybiorę przy jakiejś okazji. Piękne zdjęcia, miło zobaczyć prawdziwą zimę (mieszkam teraz w Belgii i zimy tu za bardzo nie oglądam 😉 Ale i tak najbardziej przemawiają do mnie zdjęcia jedzenia ;)) Wszystko wygląda smakowicie!
Pozdrawiam!
admin
14 lutego, 2018Rzeczywiście jedzenie jest pyszne 🙂 Ale warto odwiedzić Krajno też dla atrakcji 🙂
I&K W Domowym Zaciszu
14 lutego, 2018wow, mega. znam to miejsce ale w odsłonie letniej. Ale widzę, że zimą jest równie pięknie
admin
14 lutego, 2018O tak – ja nawet powiem, że zimą jest piękniej jak latem!
Journey Is Freedom
14 lutego, 2018Wspaniale widzieć osoby, które stać na więcej, niż posadzenie dziecka przed TV. Najpiękniejsze to dać dziecku swój czas. 🙂
admin
14 lutego, 2018Uwielbiamy podróże i uwielbiamy spędzać aktywnie , rodzinnie czas, choć nie jestesmy idealni…czas na bajkę też się znajdzie 🙂
Anonimowy
14 lutego, 2018Piękne zdjęcia, inspirujący opis. Odnotowuję to miejsce na liście tych, które musimy obejrzeć 🙂 Trendy Mama
admin
14 lutego, 2018Ogromnie polecam 🙂
Magda
14 lutego, 2018Byliśmy, jeździliśmy, nie możemy się doczekać, żeby znowu tam jechać! 🙂
admin
14 lutego, 2018Możemy jechać razem 🙂
kreatywniejemy
14 lutego, 2018Najfajniejszy zimowy sfinks:)
momontop
14 lutego, 2018Super miejsce i super fotki! Ja to w ogóle najbardziej lubię spędzać czas we własnej okolicy, ale może dlatego, że to według mnie jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi 🙂
Kinga - mylittlepleasures.pl
15 lutego, 2018Do tej pory widziałam zdjęcia z takich parków miniatur tylko latem. Masz rację, że zimą wyglądają całkiem inaczej. Trochę bardziej magicznie.
Zauważyłam, może Ty to widzisz inaczej, że woj. Świętokrzyskie jest przepiękne, a tak jakoś mało doceniane.
Places and Plants Blog
15 lutego, 2018Fajny czas 🙂 Sama bym poszalała w śniegu 😀
Storyland Travel Blog
15 lutego, 2018Super, pamiętam jak byłam kiedyś w parku miniatur niedaleko Andrychowa. Faktycznie budowle robią wrażenie. Świetna wyprawa i ta zima tylko pozazdrościć
Anonimowy
16 lutego, 2018Mieszkam zaledwie dziesięć metrów od Parku rozrywki Sabat Krajno i mam możliwość podziwiać go codziennie i w lato i w zimę. Polecam przyjechać każdemu ! Naprawdę warto.
Rodzina ze Szczecina
19 lutego, 2018Wow! Fantastyczne miejsce! Chętnie byśmy tam zabrali córkę. Parki Miniatur nam znane nie maja aż takiego uroku.
Natalia Róża Świat Tomskiego
25 lutego, 2018My również mamy parł miniatur i zawsze to świetna zabawa. Natomiast potrawy wyglądają tak smakowicie, że aż zgłodniałam.