Wyjazd w Bieszczady mieliśmy zaplanowany już od jesieni. To miał być nasz pierwszy wyjazd w Bieszczady z dzieckiem! We wrześniu nie udało nam się wyjechać, ale z kwietniowego urlopu nie zamierzaliśmy rezygnować. Co więcej, nie mogliśmy się go już doczekać. I było dokładnie tak, jak sobie zaplanowaliśmy – a może nawet lepiej!Trafiliśmy na wymarzoną pogodę – nie było zbyt gorąco, ale było ciepło i słonecznie. Dużo zwiedzaliśmy, dużo wędrowaliśmy i znaleźliśmy też czas na leniwy odpoczynek. Byliśmy cały czas razem, a takie chwile szczególnie doceniamy.
Bieszczady z dzieckiem. Co warto zobaczyć?
Jezioro Solińskie
Połonina Wetlińska
Wędrówka na Połoninę Wetlińską do Chatki Puchatka jest jednym z najpiękniejszych wspomnień z tego wyjazdu, dlatego przygotowałam o niej osobny wpis – „Nasza pierwsza wspólna wędrówka w Bieszczadach…”. Nie było tak łatwo, jak piszą w przewodnikach, ale było bardzo przyjemnie, rodzinnie i przepięknie dookoła nas!
Bacówka pod Małą Rawką
Wybraliśmy się tutaj dzień po wyprawie na Połoninę Wetlińską. Zależało nam, żeby jeszcze pochodzić i nacieszyć się widokami, ale nie chcieliśmy męczyć Julcia i co gorsze zniechęcić go do gór. Osiągnęliśmy wszystko to, na czym nam zależało 🙂
Od parkingu przy Przełęczy Wyżniańskiej do Bacówki pod Małą Rawką jest niespełna kilometr, a droga do schroniska jest bardzo przyjemna i niewymagająca – to bardziej spacer niż wędrówka.
Dzieciom szczególnie spodobają się zlokalizowane na terenie ośrodka dwa place zabaw i zwierzyniec, w którym spotkają kucyki, kozy, lamy, daniele, jelenie, króliki, osiołek i ptaki.
Bieszczady z dzieckiem – gdzie warto się zatrzymać?!
Jeszcze kilka lat temu, kiedy nie było na świecie Julcia, kwestia tego, gdzie będziemy spać podczas wyjazdu nie miała dużego znaczenia. Często podróżowaliśmy, często spaliśmy pod namiotami,
Nie wymagamy telewizora czy stałego dostępu do sieci (choć i to jest dużym plusem), ale zwracamy uwagę na to, czy w łazience jest bieżąca, ciepła woda, czy we wnętrzach jest ciepło, czy jest czajnik. Szczególnie doceniam miejsca, w których poza czajnikiem jest też aneks kuchenny, w którym można przygotować posiłek nawet dla najbardziej marudnego niejadka.W Równi, zaraz obok Ustrzyk Dolnych znaleźliśmy Ośrodek Konferencyjno-Wypoczynkowy DANFARM – miejsce idealne na rodzinny wypoczynek.
Przepiękna lokalizacja, cudne widoki, dzika przyroda, cisza, spokój i dużo zieleni wokół ośrodka sprawiło, że mogliśmy naprawdę odpocząć – od codzienności, od hałasu, od samochodów, od zatłoczonych miast.
Zamieszkaliśmy w bardzo klimatycznym, drewnianym domku, w którym było znacznie więcej niż oczekiwaliśmy. Na parterze domku znajduje się salon z dużym narożnikiem, aneksem kuchennym i łazienką, a na górze jest sypialnia z dużym podwójnym łóżkiem i dwoma pojedynczymi. Jest też internet i telewizja satelitarna, ale za tym akurat nie tęskniliśmy :)Większość dnia spędzaliśmy na zwiedzaniu i wędrówkach po Bieszczadach. Po powrocie do Równi odpoczywaliśmy na huśtawce, cieszyliśmy się przepięknym zachodem słońca, oglądaliśmy kaczki pływające w stawie, a wieczorem graliśmy w gry i leżeliśmy przy rozgrzanym kominku. Czy można chcieć więcej?! :)Na bardzo dużym, zadbanym zielonym terenie ośrodka znajdują się domki, apartamenty, restauracja, a w niej naprawdę przyjemny kącik zabaw dla dzieci i sala kominkowa. Jest też sala konferencyjna, całoroczne jacuzzi, sucha sauna, miejsce na grilla i na ognisko, a latem działają tu dwa baseny zewnętrzne. Przy placu zabaw są ławeczki, a w pobliskim stawie poza kaczkami pływają pstrągi! Przyjeżdżając tu w sezonie można na miejscu wypożyczyć rowery górskie i trekkingowe dla całej rodziny, a jeździć naprawdę jest gdzie – w sieci znajduje się bardzo dużo mapek z różnymi bieszczadzkimi trasami rowerowymi.
Ponieważ wyjechaliśmy w góry jeszcze przed otwarciem sezonu, to nie mieliśmy też okazji spróbowania tutejszego – podobno najsmaczniejszego w całych Bieszczadach pstrąga, ale mamy nadzieję na powrót do Równi i nadrobienie wszystkich zaległości!
Z drugiej strony wyjazd poza sezonem ma swoje plusy – jest ciszej, spokojniej, nie ma tylu samochodów na ulicach i nie ma tłumów na popularnych szlakach. A jestem pewna, że w weekend majowy na Połoninie Wetlińskiej za wesoło nie będzie :)Spędziliśmy w Bieszczadach cztery cudowne dni i naprawdę szkoda nam było tak szybko wracać do domu. Po raz kolejny przysłowie „Wszystko co dobre, szybo się kończy” okazało się być bardzo prawdziwe, tym bardziej, że w Ośrodku DANFARM w Równi czuliśmy się wyjątkowo.
momontop
26 kwietnia, 2018Mam wielką ochotę sie kiedyś wybrać w Bieszczady, ale jak się mieszka w górach, to jakoś ma się mniejszą motywację do wyjazdu w inne góry 😉
admin
26 kwietnia, 2018Coś w tym jest…Jednak Bieszczady zdecydowanie różnią się od innych polskich gór 🙂
Natasha
26 kwietnia, 2018Nad Jeziorem Solińskim byłam kilka lat temu, ale z innej strony. 🙂 Reszta miejsc wciąż jeszcze przede mną! 🙂
admin
26 kwietnia, 2018Przyznam, że Jezioro solińskie jest piękne, ale zdecydowanie wygrywają z nim góry 🙂
TosiMama
26 kwietnia, 2018Marzą mi się Bieszczady z dzieckiem, ale na razie zniechęca nas zbyt długa podróż.
admin
26 kwietnia, 2018My w Bieszczady jechaliśmy 4 godziny, więc nie było źle 🙂
Mama nawypasie
26 kwietnia, 2018Widać, że dobrze się bawiliście 🙂 Może kiedyś pojedziemy w Bieszczady całą rodziną 🙂 Na razie wolimy jeździć nad morze 🙂
admin
26 kwietnia, 2018My uwielbiamy i morze i góry 🙂 Nad Bałtyk wybieramy się już w lipcu 🙂
Dominika Dal
26 kwietnia, 2018Przepiękne zdjęcia chętnie bym sobie posiedziała na tej hustawce drewnianej i wsluchala sie w odgłosy natury 🙂
admin
26 kwietnia, 2018Polecam – wrażenia cudowne 🙂
paulinawierzgacz
26 kwietnia, 2018Strasznie mi smutno, że wciąż jeszcze nie zajechałam w Bieszczady, a po wielu relacjach widzę, że to naprawdę piękne miejsce, dzikie i wyjątkowe.
admin
26 kwietnia, 2018To prawda. Ja mam nadzieję, ze niedługo uda nam się wrócić w te rejony i zobaczyć to, czego jeszcze nie odkryliśmy.
mamapodprad
26 kwietnia, 2018Kolejka jest mega!!!
admin
26 kwietnia, 2018Zgadzam się 🙂
Patrycja Kowalska
27 kwietnia, 2018Przydatny artykuł 🙂 Wiem nawet jakiej koleżance go wyślę 🙂
Marta Sobczyk-Ziębińska
28 kwietnia, 2018Bardzo fajna wycieczka 🙂 W Sanoku jest fajny skansen, polecam do odwiedzenia 🙂
Mamoholiczka
29 kwietnia, 2018Byliśmy już z dziećmi w Bieszczadach w zimie, kolejny raz jedziemy w lecie! Stawiamy na swojską chatę na uboczu, gdzie delektujemy się wiejskim życiem z daleka od cywilizacji.
Asia | super-synowie.pl
29 kwietnia, 2018Pamietam, ze w Bieszczadach byliśmy jeszcze zanim pojawiły się dzieci. Właśnie mi przypomniałaś, ze to super miejsce na wypad rodzinny 🙂
Rodzice & Dzieci
30 kwietnia, 2018Nigdy nie byliśmy w Bieszczadach bo dla nas strasznie daleko. Ale jest tam pięknie i z pewnością kiedyś zabierzemy tam dzieci.
Magda
30 kwietnia, 2018Bieszczady są przepiękne! 🙂 Ale nie tylko tego wam zazdrościmy 😉 – nocleg wygląda super 😀
Aleksandra B.
30 kwietnia, 2018mój trzy letni maluch jeszcze za mały na takie wyprawy, ale Bieszczady owszem odwiedzę, może za rok kiedy dziecko będzie troszkę bardziej roztropne i rozważne:)
Guess What PL
30 kwietnia, 2018Ale fajna z Was rodzinka. Szczerze, to jeszcze w Bieszczadach mnie nie było, fajny wpis!
Retromoderna
1 maja, 2018Bieszczady kojarzą mi się z czasami studenckimi i wolnością. 😉 Może kiedyś odwiedzę te regiony i z moimi dziećmi.
Mama Tosiaczka
5 maja, 2018W Bieszczadach byłam 2 razy: raz na koloniach, drugi na wakacjach z mężem(wtedy jeszcze z narzeczonym). Bardzo je lubimy. Planowaliśmy się wybrać w te wakacje z synkiem. Jednak gdy okazało się że jestem w ciąży i termin przypadnie na ten okres, musieliśmy zrezygnować. Ale to nic. Pojedziemy innym razem nie w 3-jkę a już w 4osobowym składzie 🙂 Domki są świetnym rozwiązaniem 🙂 Udostepniam post u siebie 🙂
Jedziemy na wycieczkę
14 maja, 2018W Bieszczadach nas jeszcze nie było, ale na pewno kiedyś to nadrobimy. W tym roku jedziemy w Beskid Śląski.
wkawiarence .pl
16 maja, 2018Bieszczady sa mi niesamowicie bliskie. Jako nastolatka spędzałam tam każde wakacje. Teraz planuję pokazac je swoim dzieciom. W ubiegłym roku równiez połoniny zaliczyliśmy ze starszą dwójką. Polecam magiczne Jeziorka Duszatyńskie i zagrodę żubrów w Mucznem gdzie po zachodzie słońca spotkaliśmy … panią misiową z dwójką maluchów / na szczęście będąc w aucie /
Turkusowa
9 sierpnia, 2018W końcu muszę odwiedzić Bieszczady 😉
admin
1 stycznia, 2019Ogromnie zachęcam!
Atrakcje dla dzieci
9 sierpnia, 2018Na pewno wrócę tu w przyszłym roku ponieważ właśnie tam się wybieramy
Jaśkowe Klimaty
26 sierpnia, 2018Na wiosne Bieszczady będą nasze. Dziękuję za mase inspiracji na ten wyjazd.
Hanka Loch
29 listopada, 2018Ze zdjęć wyraźnie widać, że Julusiowi się bardzo podobało, a mnie ten wpis przypomniał, że kilkanaście lat temu odwiedziałm większośc tych miejsc (o czym zupełnie zapomniałam)i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wróce w Bieszczady. Pozdrawiam
admin
1 stycznia, 2019Julek był zachwycony i bardzo szczęśliwy, szczególnie kiedy zdobył nowe pieczątki do swojej turystycznej książeczki 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
30 listopada, 2018Jak wiele wspaniałych wspomnień przywiozłam do domu z Bieszczad, jako dziecko i jako dorosła, uwielbiam je. 🙂
admin
1 stycznia, 2019Ja w Bieszczadach zakochałam się podczas wycieczki szkolnej, jeszcze w podstawówce 🙂
Grafy w Podróży
3 stycznia, 2019W Bieszczadach od czasów studenckich nie byłem, z wąskotorówką najwięcej miłych wspomnień. Nasz maluch dobija do trzech lat, może w tym roku się uda się nam dotrzeć.
Olka
3 stycznia, 2019Bieszczady również jako góry wydają się być bardzo fajne dla rodzin z dziećmi. Wiele szlaków nie jest zbyt wymagająca i trudna. Do tego piękne widoki i możliwość relaksu w cudownych okolicznościach przyrody. To doceni każdy, bez względu na wiek 😉
Martynosia
3 stycznia, 2019Swego czasu w Bieszczady jezdzilam kilka razy w roku, ale nie bylam juz wiele lat:( Z tego co widze to sa strasznie rozdeptane 🙁 szkoda, zawsze byla to najdziksza czesc Polski, ale widac wszystk osie zmienia. Ale mimo tego Bieszczady pozostaja piekne!
Nasze Bąbelkowo
31 stycznia, 2019Byliśmy sami, teraz musimy koniecznie wrócić tam z synkiem 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
31 stycznia, 2019To region Polski, który każdy z nas, choć raz, powinien odwiedzić. Wymarzone miejsca do rodzinnych wakacji. 🙂
Ania
31 stycznia, 2019Uwielbiam Bieszczady, a niestety nie byłam tam od dobrych paru lat… Czas to zmienić!
Kiniacz
11 lutego, 2019Ja myślę, że gdziekolwiek by się nie pojechało najważniejszy jest czas spędzony razem 🙂
Zbieraj się
13 lutego, 2019Czy jest ktoś kto nie kocha Bieszczad? My uwielbiamy i już nie możemy się doczekać, żeby pojechać tam z dziecmi.