Pomimo tego, że październik dopiero się rozpoczął, to już w wielu sklepach można znaleźć upiorne gadżety na Halloween. I może nie jest to nasze tradycyjne święto, to każdego roku w Polsce mówi się o nim coraz głośniej. Na sklepowych półkach obok zniczy na Wszystkich Świętych, widnieją dekoracje, przebrania i przekąski z motywami duchów, upiorów, czarownic i szkieletów. Na słupach ogłoszeniowych pojawiają się plakaty zachęcające do udziału w „upiornych imprezach”, a w szkołach językowych czy klubach malucha organizowane są specjalne zajęcia przybliżające dzieciom tę tradycję. Jest to niezwykle kontrowersyjny zwyczaj, który niewątpliwie ma wielu zwolenników, ale też przeciwników.
My nie traktujemy Halloween jako święta, a raczej jako okazję do wesołej zabawy. I myślę, że warto na ten dzień spojrzeć nieco inaczej, z pewnym dystansem i uśmiechem.
Każdego roku do naszych drzwi pukają przebrane za upiory dzieci wołając „Cukierek, albo psikus”. Od jakiegoś czasu już nie jestem zaskoczona ich wizytą i mam przygotowane torebeczki ze słodkościami. Dzieci zawsze wychodzą radosne i uśmiechnięte. I myślę, że nie tylko dlatego, że dostały cukierki, ale przede wszystkim dlatego, że doskonale się bawią.
Nie widzę nic złego w obchodzeniu Halloween, ani w organizowaniu zabawy związanej z tą tradycją. Ja osobiście nie łączę tych dwóch dni. Dzień Wszystkich Świętych jest dla mnie ważnym świętem, natomiast Halloween jest zagranicznym zwyczajem, który warto poznać.
Myślę, że w ostatni dzień października możemy pokazać dzieciom jak wygląda ta tradycja za granicą i wspólnie się pobawić. Nie jest to przeszkodą, aby następnego dnia udać się na cmentarz i tradycyjnie, w ciszy i spokoju powspominać bliskich, którzy odeszli.
Imprezy dla dzieci z okazji Halloween organizowane są w szkołach, przedszkolach, klubach malucha, bawialniach, a także w domach. Niejednokrotnie są to przyjęcia, podczas których przebierają się nie tylko najmłodsi, ale tez dorośli. To czas zabawy, wygłupów, zabaw i konkursów.
Halloween warto urządzić z kilku powodów:
Dzieci uwielbiają przebieranki – przeważnie przebierają się raz, czy dwa razy w roku i to najczęściej podczas balu przedszkolnego, a Halloween jest kolejną okazją do takiej zabawy. Co więcej ich stroje mogą być zupełnie inne niż te klasyczne. Tego dnia dziewczynki nie muszą być uroczymi wróżkami czy księżniczkami, a chłopcy strażakami czy superbohaterami. Tym razem na przyjęciu dominują dynie, wiedźmy i mumie 🙂
Doskonała okazja do zabawy – wraz z rozpoczęciem się jesieni i roku szkolnego, dzieci więcej czasu spędzają w domu i już nie mają tak dużo czasu żeby biegać z rówieśnikami na boisku czy wygłupiać się na placu zabaw. Halloween to świetna okazja do spotkania się z przyjaciółmi i znajomymi , a tym samym świetna okazja do wspólnej, radosnej zabawy. Psikusy są nieodłącznym elementem tego zwyczaju 🙂
To kolejny powód, aby udekorować dom – oczywiście ktoś powie, że dom możemy dekorować zawsze – ale nie tak 🙂
Czarne i pomarańczowe balony, świecące dynie, wiedźmy,girlandy, pajęczyny, nietoperze, światełka – to tylko kilka motywów upiornego przyjęcia 🙂
Poznanie innych zagranicznych tradycji – dzieci są niezwykle ciekawe świata. Chętnie analizują mapę z kontynentami, uczą się gdzie jakie zwierzęta żyją, poznają najróżniejsze kraje i tradycje z nimi związane. Dlaczego więc, nie mielibyśmy zapoznać ich z tym niezwykle popularnym za granicą zwyczajem?
Przygotowanie przysmaków – to okazja to wspólnego stworzenia prostych i zabawnych przysmaków. Ozdabianie ciast, owoców czy warzyw, tworzenie zabawnych przekąsek z pewnością sprawi dużo frajdy niejednemu maluchowi 🙂
Kreatywna zabawa – jednym z najważniejszych motywów Halloween jest wszechobecna jesienią dynia. Możemy tworzyć z niej najróżniejsze lampiony, figury i straszydła. Ale nie muszą to być tylko upiorne wzory. Możemy wyciąć Myszkę Miki, Spidermana, karocę Kopciuszka i każdy dowolny wzór. Dzieci z pewnością chętnie przyłączą się do prac. Może wycinanie zostawmy dorosłym, ale z wydrążaniem miąższu poradzą sobie nawet maluszki.
Przygotowując zabawę Halloween, w której będą uczestniczyły dzieci, musimy pamiętać, że nie wszystkie maluszki są tak odważne. I nawet jeśli jakiejś dziewczynki nie wystraszy ogromny kościotrup, to starszy od niej chłopiec może być przerażony na widok samej dyni. I nie będzie w tym nic dziwnego. Dlatego zawsze najpierw pomyślmy o dzieciach, które wezmą udział w zabawie, a następnie kierując się ich indywidualnymi cechami możemy zabrać się za aranżację przyjęcia.
Mama Tosiaczka
8 października, 2018Ja nie uznaje tego święta. Jak dla mnie za straszne 🙂 ale dla kogoś kto je obchodzi, Twój wpis będzie cenna inspiracją 🙂
myszolina
8 października, 2018Nie obchodzimy hallowen, ale niektóre z tych dekoracji są naprawdę małymi dziełami sztuki.
Monika Kampczyk
8 października, 2018Hallowen to już nie ma w sklepach- zaczely się Święta. 😀
Ja Zwykła Matkaa Klaudia
8 października, 2018U mojego syna w szkole obchodzą Halloween. Ja nie mam z tym problemu. Dzieciaki mają wielką radochę, a dla mnie uśmiech mojego dziecka najważniejszy.
Katarzyna Mirek
9 października, 2018Jakoś Halloween mnie nie porywa, ponieważ to nie nasza tradycja. Ale dzieci lubią wycinać dynie czy robić ozdoby z papieru.
Bogusława Pawłowska | Odsłoń Kulturę
9 października, 2018Super, że takie rzeczy do nas napływają kulturowo 🙂
Lemur Podróżnik
9 października, 2018W zasadzie nie tylko na halloweeen, w niektórych sklepach już od tygodnia królują znicze, a w jednym znalazłam bożonarodzeniowe czekoladki. Nie przepadam za Halloween, ale dlatego, że nie bardzo lubię horrory i taką formę gloryfikacji śmierci i upiorów. Wolę nasze zadumane i spokojne zaduszki.
ina i Sewa
16 października, 2018Ja nie uznaję tego ,,święta" i omijam wielkim łukiem