Ostatni weekend spędziliśmy w górach. W ubiegłym roku o tej samej porze wędrowaliśmy po bieszczadzkich połoninach, a tym razem wspólnie z Julciem odkrywaliśmy Karkonosze. Wyjechaliśmy tylko na cztery dni, a udało nam się zobaczyć dużo więcej, niż planowaliśmy.
Już pierwszego dnia, po drodze do Piechowic, odwiedziliśmy jedno z najpiękniejszych miejsc na Dolnym Śląsku – Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich. Cztery jeziorka: Żółte, Purpurowe, Turkusowe i Zielone są to niewielkie stawy znajdujące się u podnóża Wielkiej Kopy w Rudawskim Parku Krajobrazowym, które swój kolor zawdzięczają występującym w podłożu związkom chemicznym i nieocenionej przyrodzie.
Żeby zobaczyć wszystkie jeziorka potrzeba około dwóch godzin, a wędrując z dzieckiem, odpoczywając i robiąc zdjęcia – nawet trzech, czterech.
Trasa „Zielonym szlakiem przez Kolorowe Jeziorka” od parkingu przy leśnej bramie do ostatniego jeziorka wynosi około 3 km, a przewyższenie około 200 m. Wędrówka tą drogą nie jest wymagająca, ale momentami jest stromo, z ziemi wystają korzenie, są duże nierówności terenu. Jeśli chcecie zobaczyć Kolorowe Jeziorka z niemowlakiem, zamieńcie wózek na chustę lub nosidło.
Samochód zostawiliśmy na parkingu, tuż przy samej bramie do parku. Dostaliśmy tu mapę, którą od razu przejął Julek i jak najlepszy przewodnik poprowadził nas do jeziorek.
Żółte Jeziorko
Do pierwszego żółtego jeziorka dochodzimy bardzo szybko, bo po jakiś 5 minutach od przekroczenia bramy parku.W rzeczywistości nie jest ono żółte, a bardziej brązowo-zielone.To pierwsze jeziorko nie zrobiło na nas dużego wrażenia, a podobno powinniśmy się cieszyć, że udało nam się je zobaczyć. Podobno i żółty i zielony staw okresowo zasychają, dlatego czujemy się wyróżnieni ponieważ mogliśmy zobaczyć wszystkie cztery jeziorka.
Purpurowe Jeziorko
Bardzo blisko żółtego jeziorka znajduje się purpurowe jeziorko, które ma ponad 400 metrów długości i około 100 metrów szerokości.To największe z wszystkich czterech jezior i jest wyjątkowe, bo dzięki związkom żelaza i siarki mieni się najróżniejszymi odcieniami czerwieni, zieleni, a w niektórych miejscach również fioletu. Przy jeziorku znajduje się grota, która budzi ciekawość szczególnie najmłodszych turystów i ławeczka, na której można odpocząć i podziwiać widoki.
Błękitne Jeziorko
Nie da się ukryć, że najbardziej zjawiskowe jest jeziorko błękitne, do którego doszliśmy w około 20 minut. Kolor wody jest cudowny – błękitny, szmaragdowy, turkusowy, co zawdzięcza zawartości zawiązków miedzi. Przy jeziorku są ławki i stoliki, jest plaża, a wokół las, zieleń, skały i pagórki. Widok jest niesamowity!
Zielone Jeziorko
Ostatnie zielone jeziorko to taka sadzawka, dla nas nic specjalnego. Do jeziorka trzeba podejść spory kawałek i praktycznie cały czas pod górę. Mijający nas turyści mówili, że nie ma po co dalej iść, ale nie wróciliśmy do samochodu. Postanowiliśmy zobaczyć tę dużą kałużę 🙂
Wiem, że gdybyśmy zrezygnowali z podejścia do tego ostatniego stawu, to pewnie później byśmy żałowali, że go nie zobaczyliśmy, dlatego uważam, że warto odrobinę się wysilić i zobaczyć zielony staw, nawet jeśli widok nas rozczaruje.
Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich – informacje praktyczne:
- Kolorowe Jeziorka znajdują się w powiecie kamiennogórskim, w pobliżu wsi Wieściszowice,
- Można je odwiedzać przez cały rok, a wstęp jest bezpłatny,
- Parking, z którego najszybciej można dojść do jeziorek znajduje się zaraz przy bramie do Rudawskiego Parku Krajobrazowego i kosztuje 10 zł (samochód osobowy),
- Przy Purpurowym Jeziorku można wynająć stanowisko grillowe – kosztuje 10 zł.
A ty co o tym myślisz?