Konkurs Turystyczna Rodzinka PTTK – od niego wszystko się zaczęło!
W tym roku po raz pierwszy zgłosiliśmy się do udziału w konkursie „Turystyczna Rodzinka PTTK”, którego głównym celem jest promowanie aktywnego wypoczynku i zachęcanie rodzin do wspólnego uprawiania turystyki. Realizując zadania konkursowe, przez cały 2019 rok rodzinnie podróżujemy, wędrujemy, odkrywamy Polskę, a wspomnienia z naszych wyjazdów gromadzimy we własnoręcznie zrobionym Dzienniku Podróży. Na początku 2020 roku wyślemy ten dzienniczek do Zarządu PTTK i do marca będziemy czekać na wyniki konkursu, w którym nagrodą jest specjalna odznaka „Turystyczna Rodzinka 2019 roku”. Trzymajcie za nas kciuki 🙂
Nasz sposób na zachowanie wspomnień z podróży
Bez względu na to czy uda nam się zdobyć odznakę czy nie, to dzięki udziałowi w konkursie będziemy bogatsi o nowe doświadczenia, nowe przygody i wspólne, ogromnie cenne wspomnienia. Nie bierzemy udziału w konkursie po to, żeby wygrać. Oczywiście jest to i dla Julcia i dla nas pewnego rodzaju motywacja do zwiedzania i wędrowania, choć w ubiegłych latach wcale nie podróżowaliśmy mniej niż teraz! W tym roku po raz pierwszy prowadzimy taki prawdziwy Dziennik Podróży, który pomimo tego, że nie jest jeszcze dokończony, to już ma dla nas ogromne znaczenie. Być może, gdyby nie konkurs, nigdy nie zdecydowalibyśmy się na prowadzenie takiego albumu.
Jak samodzielnie zrobić dziennik podróży?
Nie poszliśmy na łatwiznę i nie kupiliśmy gotowca. Tworzymy ten dziennik od podstaw, wyklejając puste karty cudownymi wspomnieniami. Zobaczcie sami.
Dziennik podróży DIY – od czego zacząć?
Nie raz przywoziliśmy z podróży bilety wstępu, paragony, ulotki i foldery, ale zawsze wszystko to lądowało na dnie szuflady. Prawdopodobnie część pamiątek jest tam do dziś, dlatego zbiory z tegorocznych wyjazdów, znalazły swoje miejsce w Dzienniku Podróży!
Podstawą przy tworzeniu tego rodzaju dzienników i albumów jest baza. My wybraliśmy kremowe karty w rozmiarze 25 cm x 25 cm połączone ze sobą spiralą, choć przypuszczam, że wkrótce zamienimy ją na sznurek. Po dodaniu kolejnych kart (a do grudnia jeszcze ich przybędzie) metalowa spirala może się już nie sprawdzić.
Żeby karty nie pozostały śnieżnobiałe, wyklejamy je kolorowymi papierami do scrapbookingu. W sklepach znajdziecie zarówno pojedyncze karty, jak i zestawy papierów w bloczkach. Kolorów, wzorów i motywów jest tak dużo, że bez problemu znajdziecie taki, który będzie Wam pasował.
Na każdej czystej karcie naszej bazy przyklejamy kolorowe papiery do scrapbookingu, nasze zdjęcia, ulotki, czasem fragmenty map, przebyte trasy i dodajemy krótkie opisy.
Dziennik podróży DIY
Na kilku kartach dzienniczka znajdują się maleńkie koperty, do których włożyliśmy paragony albo bilety wstępu do parków i muzeów. Są też certyfikaty, foldery, opisy miejsc, które odwiedziliśmy.
Dzienniczek ozdabiamy dodatkami do scrapbookingu – naklejkami, plakietkami, wstążkami i ozdobnymi taśmami. Po każdym wyjeździe wywołujemy pakiet zdjęć, z których wybieramy kilka do naszego dzienniczka, a reszta trafia do tradycyjnego albumu.
Projektowanie, a później tworzenie, opisywanie i wyklejanie takiego Dziennika Podróży to ogromna radość, dużo wspaniałych wspomnień, wzruszeń i zabawy.
Każdemu polecam tworzenie takich pamiątkowych dzienniczków. Nie jest to trudne i z pewnością warto samodzielnie stworzyć taką wyjątkową rodzinną pamiątkę. W sklepie internetowym z artykułami do scarapbookingu ArtBrawurka znajdziecie bardzo dużo kart, dekoracji i dodatków, które ozdobią dzienniczek, a reszta to już tylko Wasze wspomnienia, Wasze zdjęcia, opisy i to, co uda Wam się zdobyć na trasie 🙂
Ja już wiem, że to będzie nasza nowa rodzinna tradycja i zarówno w przyszłym roku, jak i kolejnych latach będziemy tworzyć takie rodzinne albumy.
W styczniu wrócę do Was z tym wpisem i pokażę Wasz gotowy Dziennik Naszych Podróży z całego 2019 roku. Myślę, że do tego czasu jeszcze dużo się tu znajdzie 🙂
A ty co o tym myślisz?