Na Limango.pl właśnie wystartowała nowa kampania z outdoorowymi ubraniami dla dzieci Trollkids. Wcale nie ukrywam, że jest to jedna z moich ulubionych dziecięcych marek i przy każdej kampanii zamawiamy coś nowego. Nasza przygoda z Trollkids zaczęła się trzy lata temu i trwa do dziś. Ubranka te towarzyszą nam podczas górskich wędrówek, obozów harcerskich, spacerów nad Bałtykiem, ale też na placu zabaw, w ogródku u dziadków i w drodze do szkoły!
Nie będzie niczym odkrywczym, jeśli napiszę, że dzieci szybko wyrastają z ubrań. To co w jednym sezonie wydaje się być za duże, w następnym już jest zbyt małe. Ja sama nie raz kupiłam Julkowi ubranka, których nawet nie zdążyłam mu założyć. Czekały w szafie na odpowiednia okazję, a kiedy ta wreszcie nadeszła (bo właśnie sobie o nich przypomniałam), to okazało się, że spodenki są do kostek, a bluzka odsłania całe plecy. Zdarzało mi się też kupować ubranka na jedną uroczystość – na święta, chrzciny czy urodziny. Do dziś zastanawiam się, po co kupowałam kilkutygodniowemu dziecku jeansy, sweterki i koszule. Chyba tylko do jednego zdjęcia. Na szczęście wiem, że nie ja jedna wpadałam w dziecięcy zakupoholizm. Teraz staram się nie kupować rzeczy „na jedną okazję”, a takie, które są naprawdę funkcjonalne.
Pod koniec marca wybieramy się w Tatry, zaraz później do Gdańska i w Bieszczady. Przyznam, że garderoba Julcia nie jest jeszcze gotowa na wszystkie te wyjazdy, choć podstawę już mamy. Dzisiaj, myśląc o naszych podróżach wybrałam Julciowi ubranka, które będą wygodne i praktyczne nie tylko w górach, ale przydadzą się podczas każdego innego wyjazdu i każdego zwyczajnego dnia. I nie może tu zabraknąć ubranek Trollkids!
Absolutnym hitem od lat, jest dla mnie kurtka softshellowa 2w1 . Jest nie tylko śliczna, ale przede wszystkim wygodna i funkcjonalna. Jest to kurtka, która ma odpinane rękawy. Bez nich staje się świetnym bezrękawnikiem. Przetestowaliśmy ją w Bieszczadach w każdej z tych opcji i nie wyobrażam sobie lepszej kurtki turystycznej dla dziecka na wiosnę, lato i jesień! Cena standardowa tej kurtki to ponad 300 zł, TUTAJ kupicie ją za 130 zł!
Świetne są też funkcyjne kurtki całoroczne 3w1. Kupujemy jedną kurteczkę, a możliwości jej noszenia jest kilka. Zimą – na narty, na sanki i w chłodne dni założymy dziecku komplet: kurtkę zewnętrzną i wewnętrzną (polarową). Wiosną możemy odpiąć polar i mamy cienką kurteczkę przejściową, doskonałą na wiatr i majowy deszczyk. Samodzielnie noszona bluza polarowa przyda się o każdej porze roku. Warto ją zabrać na wieczorny letni spacer, na ognisko, do ogrodu, na piknik i na drogę do szkoły i przedszkola. I takie ubranka warto docenić, ponieważ z pewnością nie będą to zakupy na jeden raz.
Ja bardzo lubię też bluzy Trollkids. Mamy ich w domu całkiem sporo, bo każdy ma swoje i to przynajmniej po dwie. Zabieramy je na każdą wędrówkę, każdy rajd, każde wakacje. W wielu sklepach można je znaleźć, ale Trollkids wygrywa tu szczególnie pod względem designu.
Nie wiem czy wiecie, że na Limango jest też marka, która produkuje takie same ubrania, jak Trollkids, tylko że dla dorosłych. To Westfjord. Dzięki temu może kupić taką samą bluzę, takie spodnie czy taką samą kurtkę dla siebie i dla dziecka! Mój maż ma bardzo fajną bluzę Katla marki Westfjord, kilka dni temu przyszła do nas paczka z taką samą bluzą dla Julka. Teraz chłopaki będą mogli wystartować na szlak podobnie ubrani 🙂
Warto zwrócić też uwagę na t-shirty Trollkids. Kolorowe, radosne, fajne motywy to coś, czym kierują się podczas zakupów dzieci. Rodzice jednak wybierają te bluzki głównie ze względu na ochronę przed promieniowaniem UV, materiał, który szybko wysycha i jest sprawdzony pod kątem szkodliwych substancji. A bezpieczeństwo dziecka bez wątpienia jest dla nas najważniejsze.
Cena ubranek w ofercie standardowej nie jest najniższa, ale dzięki zakupom w Limango możecie wiele z nich dostać dosłownie za połowę ceny albo jeszcze taniej. Ja już zamówiłam ubranka dla Julcia i za kilka dni pochwalę Wam się moimi zakupami.
Ubrania marki Trollkids w naprawdę świetnej cenie znajdziecie pod tym linkiem: Trollkids na Limango!

A ty co o tym myślisz?