Kiedy byłam małą dziewczynką miałam piękne, długie, zdrowe, połyskujące włosy. Mama opowiadała mi, jak trudno było zrobić mi kucyka, ponieważ włosów było takż dużo, że nie mieściły sie w gumce. Teraz jest to dla mnie niewyobrażalne. Będąc nastolatką zaczęłam się „upiększać” z czego moje włosy nie były zadowolone. Farbowanie, zbyt częste mycie, suszenie i niemalże codzienne prostowanie tylko pogarszały kondycję moich włosów, przez co o grubym kucyku mogłam tylko pomarzyć. Dziś widzę szansę na spełnienie tego marzenia, a wszystko dzięki kapsułkom Bloom Hair.
Nie ukrywam, że kiedy zaczynałam przyjmować kapsułki Bloom Hair, byłam do nich dość sceptycznie nastawiona. Nie wierzyłam w nagły efekt WOW, w jakieś spektakularne wyniki, ale zależało mi, żeby uzupełnić pewne niedobory witamin i może za jakiś czas zobaczyć niewielką poprawę kondycji włosów. Jak ja się pomyliłam! Na działanie witamin nie musiałam długo czekać. Wiem, że ciężko może być Wam uwierzyć, ale ja pierwsze efekty stosowania kapułek Bloom Hair widziałam już po dwóch tygodniach! W dniu, kiedy połknęłam pierwsze dwie kapsułki witamin, zrobiłam zdjęcie włosów, a następnie powtarzałam je równo co dwa tygodnie. Dzięki temu miałam porównanie. Już po pierwszych 14 dniach zauważyłam, że moje włosy są zdrowsze, mocniejsze i wyraźnie dłuższe. Na kolor włosów z ostatniego zdjęcia nie zwracajcie uwagi, to wynik farby 😉
Bloom Hair (zobacz TUTAJ) to ogromna dawka witamin zawarta w pysznych żelkach w kształcie jednorożca, jak również w kapsułkach, które są prawdziwą bombą witaminową. Zawarte w nich składniki odżywcze, witaminy i minerały nie tylko wspomagają zdrowie, siłę i piękno naszych włosów, ale też sprawiają, że włosy mniej wypadają, rosną szybciej i pojawiają się tam, gdzie wcześniej ich nie było! Tak jest też w moim przypadku. Niedawno zauważyłam na skroniach i przy czole tzw. baby hair, króciutkie, nowe włoski, które dają mi nadzieję na piękne, grube i długie włosy! Kiedyś używałam różnych wcierek do włosów i po kilku miesiącach ich stosowania nie osiągnęłam takiego efektu, jak po 4 tygodniach z Bloom Hair.
Jak działają witaminy Bloom Hair?
Najczęstszą przyczyną wypadania, łamania lub przerzedzania się włosów u kobiet są nie tylko zabiegi upiększające (jak np. modelowanie, prostowanie, kręcenie, farbowanie), ale przede wszystkim niedobór niezbędnych składników odżywczych, witamin i minerałów. Dzięki Bloom Hair uzupełniamy braki witamin i sprawiamy, że nasze włosy szybciej rosną, rzadziej wypadają, nie łamią się i nie rozdwajają, są mocniejsze, zdrowsze i odżywione!
Witaminy Bloom Hair dostępne są w trzech opcjach. Możemy wybrać słodkie żelki Unicorn, żelki dla mam karmiących i kobiet w ciąży, a także kapsułki do połknięcia. Różnica pomiędzy kapsułkami a żelkami polega na tym, że w kapsułkach jest więcej składników, które są obecne również w większych ilościach. Jednak ze względu na to, że forma witamin w kapsułkach, które trzeba połknąć, nie wszystkim może odpowiadać, alternatywą są pyszne żelki w kształcie jednorożca. Ponadto kapsułki nie zawierają cukru, który występuje w żelkach.
Żelki jednorożce, zawierają w sobie:
- witaminy: A, B5, B6, B7, B12 ,C ,D, E,
- cynk,
- selen,
- magnez,
- kwas foliowy.
Żelki – witaminy dla mam karmiących i kobiet w ciąży (zobacz TUTAJ), zawierają:
- witaminy: B5, B6, B7, B12 ,C ,D,
- biotyna,
- kwas foliowy,
- jod,
- cynk,
- selen,
- magnez.
Kapsułki, mają w sobie aż 26 składników:
- ekstrakt z wody kokosowej,
- witaminy: A, B1, B2, B3, B5, B6, B12 ,C ,D,
- aminokwasy,
- kwas hialuronowy,
- kwas foliowy,
- kolagen morski,
- MSM,
- biotyna,
- selen,
- cynk,
- wapń,
- wyciąg z bambusa,
- L-cysteina,
- L-metionina,
- BCAA inst AA.
Ja zdecydowałam się na kapsułki Bloom Hair przede wszystkim za bogactwo witamin, jakie w sobie mają. Nie ukrywam jednak, że zdarza mi się czasem „podjeść” też słodką żelkę, która jest przepyszna! I kiedy zjem taką słodkość, nie mam wyrzutów sumienia, przecież to same witaminy!
A ty co o tym myślisz?