Poranna mgła, kolorowe drzewa, mieniące się liście, a nawet zapach jesiennego deszczu… te wszystkie drobiazgi nadają jesieni uroku i niezwykłego charakteru. Jeśli zastanawiacie się, czy warto wybrać się w góry jesienią, zostawiam Wam 10 powodów, które powinny rozwiać wszystkie wątpliwości.
Dlaczego warto wybrać się w góry jesienią?
1. Dla wspólnych chwil z najbliższymi!
Nawet jeśli mamy wolny weekend i zamierzamy spędzić go w domu z rodziną, to nie zapominajmy, że w zawsze będziemy mieli coś do zrobienia. A to sprzątnie, pranie, prasowanie, przygotowanie obiadu, wyjście na zakupy…. Być może te czynności nie zajmą nam całego czy nawet połowy dnia, ale jeśli zdecydujemy się na wspólny wyjazd w góry, możemy być pewni, że ten czas będzie wykorzystany tylko dla nas. Rodzinne wędrowanie to czas na wspólne rozmowy, wygłupy, odkrywanie nowych miejsc, zachwycanie się krajobrazami, rodzinny obiad w schronisku, wieczór z planszówkami i odpoczynek, na jaki każdy z nas zasłużył.
2. Dla zapierających dech w piersiach widoków
Jesień w górach jest niesamowita, podobno o tej porze roku najpiękniejsza. Ja sama pamiętam, kiedy po raz pierwszy wybraliśmy się na wędrówkę do Samotni nad Małym Stawem. Było to wiosną 2019, a ja od razu zakochałam się w Karkonoszach i zamarzyłam sobie wtedy, żeby wrócić tu jesienią. Musiałam na to chwilkę poczekać, ale w październiku ubiegłego roku wróciliśmy na karkonoski szlak i przekonaliśmy się, jak pięknie jest w górach jesienią!
Tu zobaczycie naszą relację z wędrówki do Samotni wiosną:
Kakonosze z dzieckiem – Światynia Wang i Schronisko Samotnia
3. Dla mniej wyczerpujących wędrówek
Nie da się ukryć, że chodzenie po górach w upalny, letni dzień wcale nie jest takie łatwe. Wysokie temperatury potrafią dać w kość i szybko nas męczą. Za to jesienią powietrze jest naprawdę przyjemne, nie jest za gorąco, ale też nie jest zbyt zimno. To doskonały czas do podziwiania lasu podczas wędrówki, wypicia gorącej czekolady w schronisku albo wieczornego ogniska z kiełbaskami i uwielbianymi przez dzieci słodkimi piankami.
4. Żeby nabrać energii i „naładować baterie”
Coraz częściej żyjemy w ciągłym pośpiechu, w stresie, z ogromem obowiązków w tle. Praca, szkoła, nauka, częste kartkówki i sprawdziany pochłaniają większość energii zarówno dzieci, jak i rodziców. Pomimo tego, że każdy z nas potrzebuje spokoju i odrobiny lenistwa, to jednak aktywny odpoczynek dodaje najwięcej energii. Wędrówka jesiennym szlakiem, spacer między jodłami i świerkami, zapierające dech w piersiach krajobrazy sprawią, że wrócicie do domu pozytywnie nastawieni i pełni energii. Jesienne wędrówki zachwycają w każdych warunkach!
5. Aby doświadczyć oznak każdej z czterech pór roku
Wybierając się jesienią w góry, macie szansę doświadczyć każdej pory roku. To już teraz na górskich szlakach może pojawić się pierwszy śnieg, a w słoneczny dzień temperatura powietrza może być wyższa niż w niejedno letnie popołudnie. To teraz po deszczu poczujecie wiosnę i zobaczycie na niebie kolorową tęczę, a o jesieni przypomną Wam drzewa mieniące się złotem, czerwienią o zielenią.
6. Aby nazbierać grzybów
Jeśli samo wędrowanie górskim szlakiem nie jest dla Was atrakcyjne, połączcie je z wyprawą na grzyby. Wbrew pozorom, również w górach ich nie brakuje. Zarówno w Gorcach, Beskidach, Karkonoszach, Tatrach czy Górach Świętokrzyskich można doświadczyć wysypu prawdziwków, borowików, gąsek, kani i maślaków. Pamiętajcie jednak, że zbieranie grzybów jest zakazane w Parkach Narodowych i Rezerwatach Przyrody.
7. Żeby zobaczyć owce!
Niestety w obecnych czasach niektóre dzieci znają zwierzęta hodowlane głównie z filmów albo książeczek o zwierzętach. Nie każdy ma gospodarkę, nie każdy ma rodzinę na wsi i nie każdy ma możliwość pokazania dziecku, jak na żywo wyglądają bahaterowie jego bajek. Jeśli wybierzecie się w góry jesienią, na początku października, to macie pewność, że gdzieś spotkacie pasące się owce i barany. Jesień to czas, kiedy zwierzęta z pasterzami schodzą z hal, a całe to wydarzenie jest niezwykle uroczyste, medialne i artystyczne. Odbywa się zawsze na początku października. Ja od dwóch lat wybieram się w Pieniny, żeby zobaczyć tzw. redyk i zawsze w tym czasie coś mi wypada. W następnym roku nadrobimy zaległości 🙂
8. Ponieważ jesienią w górach jest mniej turystów
W górach najwięcej turystów spotkamy latem. Lipiec i sierpień to miesiące, kiedy nie wejdziemy bez dziesiątek turystów na Tarnicę, Śnieżkę i nie przejdziemy spokojnie Doliną Kościeliska. Również jesienią nie będziemy całkiem samotni na szlakach, ale w tym czasie z pewnością będziemy mogli odpocząć, wyciszyć się, pozachwycać pięknem przyrody.
9. Mamy szansę na niższe ceny
Ponieważ jesienią w górach jest mniej turystów, to i ceny są niższe. I nie mam tu na myśli tylko noclegów (a te potrafią być nawet o połowę niższe niż latem czy w okresie ferii zimowych), ale również ceny w karczmach, restauracjach, lokalnych sklepikach czy na bazarze.
10. Łatwiej jest zarezerwować nocleg w schronisku
Również ze względu na mniejszą ilośc turystów w górach, jesienią łatwiej jest zarezerwować nocleg w schronisku górskim. Oczywiście, w tych najbardziej popularnych schroniskach (np. nad Morskim Okiem czy w Dolinie Pięciu Stawów) nocleg trzeba rezerwować nawet z rocznym wyprzedzeniem, ale wiele pięknych, niezwykle klimatycznych schronisk jest jesienią dostępne dla turystów „z dnia na dzień”. My uwielbiamy schroniska górskie! Pierwsze,w którym nocowaliśmy to Schronisko PTTK Przysłop pod Baranią Górą – to tu zaraziliśmy się schroniskowym klimatem, a niedawno „mieszkaliśmy” w Schronisku PTTK Szyndzielnia, które ogromnie polecam!
Zachęcam Was do odwiedzenia również tego wpisu:
Leśna Odyseja w Schronisku PTTK Przysłop pod Baranią Górą
A ty co o tym myślisz?