Please enter an Access Token

Schroniska górskie – czego możemy się spodziewać?

Schroniska górskie mają swój niepowtarzalny klimat, dlatego tak lubimy do nich wracać. Nie jesteśmy tu ekspertami, ale w ciągu ostatnich lat udało nam się odwiedzić kilka, a może nawet kilkanaście z nich. W niektórych zatrzymywaliśmy się tylko na chwilkę, żeby odpocząć podczas wędrówki, do niekórych docieraliśmy na sam obiad, a w kilku zostawaliśmy na dłużej, przynajmniej na jedną noc. Lubimy je odkrywać i lubimy do nich wracać.

Schroniska górskie – czego możemy się spodziewać?

Schroniska górskie nie są położone w centrach miast czy kurortów wypoczynkowch, ale na szlakach, w dolinach, przy szczytach, na polanach, dzięki czemu gwarantują nam niezapomniane widoki. To tu zobaczymy najpiękniejsze wschody i zachody słońca, cudne krajobrazy, góry, łąki, lasy…..widoki zapierające dech w piersiach!

Pinit
Widok z tarasu widokowego Głodówki na Tatry
Pinit
Wschód słońca na przy schronisku Hali Rysianka

Ponieważ większość schronisk górskich znajduje się w górach, to trzeba do nich dojść. I nawet jeśli dłuższa wędrówką z bagażem na plecach jest wymagajaca i potrafi zmęczyć, to dotarcie do celu jest ogromnie satysfakcjonujące. Dzieci są szczęśliwe, że dały radę samodzielnie dojść do schroniska, a my jesteśmy z nich ogromnie dumni.

Pinit
Schronisko PTTK Samotnia nad Małym Stawem w Karkonoszach
Pinit
Schronisko PTTK na Hali Lipowskiej

Są też schroniska, do których można podjechać samochodem (jak np. Schronisko Głodówka), co fajnie się sprawdza, kiedy wyjeżdzamy zimą, kiedy jedziemy z małymi dziećmi, albo kiedy chcemy poprostu odpocząć w klimatycznym miejscu z pięknym widokiem. W sytuacji, jaka miała miejsce w ostatnich tygodniach (luty 2023), kiedy natura pokazała swoją siłę i wszystkie tatrzańskie szlaki zostały zamknięte, nawet nie mielibyśmy szansy dotrzeć do schroniska innego niż Głodówka. Rezerwując noclegi w październiku, chyba już przeczuwaliśmy, że to będzie wyjątkowa zima.

Pinit

Są też schroniska, do których możemy wjechać wyciągiem krzesełkowym albo kolejką gondolową. My w ten sposób wjeżdzaliśmy latem na Szyndzielnię, gdzie od górnej stacji kolejki dzielił nas półgodzinny spacer do Schroniska PTTK Szyndzielnia. Po zameldowaniu się, rozpakowaliśmy w pokoju bagaże, zjedliśmy obiad i wybraliśmy się na spacer do Schroniska PTTK Klimczok. Wędrówka z Szyndzielni na Klimczok w dwie strony zajęła nam nie więcej, jak dwie godziny, a powrót na nocleg do schroniska zapewnił cudne widoki przy zachodzie słońca.

Pinit
Pinit
Pinitschroniska górskie

Nocleg w schronisku różni się od noclegu w hotelu pięciogwiazdkowym. W schroniskach nie ma basenów, strefy SPA, eleganckiej restauracji, a w pokojach nie zobaczycie toaletek, telefonów, sejfów czy mini barku. Pokoje są zazwyczaj niewielkie, skromnie urządzone, wyposażone w najpotrzebniejsze rzeczy- łóżka, szafy, stoliki z krzesełkami, wieszaki na ubrania, czasem umywalki. Łazienki są najczęściej wspólne dla wielu pokoi i znajdują się na korytarzu, choć niektóre schroniska dysponują pokojami z łazienkami, np. Schronisko Głodówka czy Schronisko PTTK Przysłop pod Baranią Górą. Przed schroniskami są tarasy widokowe, strefy relaksu, ławostoły, przy których można zjeść i odpocząć.

Pinit
Pokój trzyoosobowy z łazienką w Schronisku Głodówka
Pinit
Przed Schroniskiem PTTK Przysłop pod Baranią Górą

Schroniska górskie oferują nie tylko noclegi, ale też posiłki. W schroniskowych restauracjach, barach czy karczmach dostaniecie śniadania, domowe obiady, desery i napoje. W menu możecie znaleźć m.in.: jajecznicę, parówki, naleśniki, schabowego z ziemniakami, pierogi, placki ziemniaczane czy góralską kwaśnicę. Moim ulubionym schroniskowym połączeniem jest szarlotka na gorąco + kawa z widokiem!

Wiele schronisk ma w swojej ofercie również gadżety i pamiątki – odznaki, medale, pocztówki, koszulki, mapy. My zbieramy schroniskowe odznaki i z każdej podróży udaje nam się przywieźc coś nowego. W schroniskach znajdziecie też pieczątki do książeczek turystycznych, dzięki którym zarówno dorośli, jak i dzieci mogą zdobywać odznaki.

Zobacz tutaj: Odznaki turystyczne dla dzieci

Pinit
Pinit

Schroniska górskie uczą nas też odpowiednio pakować bagaż. Do schroniska zabieramy tylko to, co mamy na plecach. Ja pierwszy raz idąc do schroniska na Leśną Odyseję (zobacz tutaj: Leśna Odyseja w Schronisku Przysłop pod Baranią Górą) miałam w plecaku dużo zbędnych rzeczy i nie mam tu na mysli tylko ubrań. W moim plecaku były nawet suszarka i prostownica do włosów, które już po pierwszych kilometrach wędrówki okazały się naprawdę zbędne. Teraz pakuję podstawowe minimum, a kosmetyki mam tylko w miniaturowych wersjach. Nasze plecy są nam za to naprawdę wdzięczne.

Pinitschroniska górskie

Zachęcam Was do odwiedzenia również tego wpisu:

Co spakować, jadąc w góry z dzieckiem?

Kasia
signature

Subskrybuj, aby nie przegapić żadnego wpisu

Podaj swój adres email i bądź na bieżąco z nowościami na blogu :)

A ty co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Brak Komentarzy.

Poprzedni
Ramka Spotify ze zdjęciem i piosenką – dlaczego to idealny i wzruszający prezent walentynkowy?
Schroniska górskie – czego możemy się spodziewać?