Schronisko PTTK Trzy Korony w Sromowcach Niżnych to czwarte schronisko górskie, które odwiedziliśmy w tym roku i pomimo tego, że standardem bardziej przypomina górski pensjonat, to nie ma brakuje w nim typowo schroniskowego klimatu.
Jak już pewnie wiecie, my bardzo lubimy schroniska górskie. Lubimy ten klimat, gwar w ciągu dnia, spokojne wieczory, opowiadania turystów schodzących ze szlaku, pyszną szarlotkę, która w schronisku smakuje lepiej niż w każdym innym miejscu i te widoki z okien zapierające dech w piersiach. W Trzech Koronach mamy to wszystko, a nawet więcej!
Schronisko PTTK Trzy Korony położone jest tuż pod najsłynniejszym pienińskim szczytem – Trzy Korony, dzięki czemu gwarantuje nam przepiękny, wręcz majestatyczny widok na Pieniny, Tatry Bielskie, Dunajec, flisackie tratwy, czy słowacki Czerwony Klasztor. My takim widokiem cieszyliśmy się podczas jednego z październikowych weekendów, kiedy wybraliśmy się do Sromowiec Niżnych zobaczyć jesienne Pieniny.
Przez trzy dni mieszkaliśmy w pokoju z ogromnym tarasem widokowym. Dla nas jest to ważne udogodnienie nie tylko ze względu na wyjątkowe krajobrazy, ale też ze względu na naszą samoyedkę Inkę, która jest nieodłączną towarzyszką naszych rodzinnych podróży. Przyznam, że w tym rejonie nie łatwo jest znaleźć obiekt przyjazny czworonogom, a tutaj są one naprawdę mile widziane.
Standard Trzech Koron bardziej przypomina pensjonat niż tradycyjne schronisko górskie. My naprawdę uwielbiamy schroniska i nie przeszkadzają nam maleńkie pokoiki, w których mieszczą się zaledwie dwa łóżka piętrowe i umywalka, ale te przytulne pokoje z łazienkami w Schronisku PTTK Trzy Korony zapewniają nam zdecydowanie większy komfort podczas wypoczyku. Pokoje są duże, przestronne, w każdym jest łazienka, są pięknie urządzone, czyściutkie, wykończone drewnem i przytulnymi dodatkami.
W schronisku znajduje się 17 pokoi z łazienkami. Są to pokoje dwu, trzy, cztero i pięcioosobowe, które łącznie mogą pomieścić 50 osób. Rezerwując nocleg w Trzech Koronach można wybrać opcję z wyżywieniem lub bez, a ponieważ posiłki są tu doskonałe, warto rozważyć tę pierwszą możliwość.
Śniadanie z widokiem, kawa z widokiem, obiad z widokiem… Tu jest naprawdę cudnie!
Podczas naszego pobytu w Sromowcach Niżnych pogoda wyjątkowo nas zasoczyła. 25 stopni pod koniec października to naprawdę rzadkość, ale też duży powód do radości. Korzystając ze słońca, większość posiłków spożywaliśmy na świeżym powietrzu, w resturacyjnym ogródku schroniskowym. Uwierzcie mi, kawa z takim widokiem smakuje najlepiej!
Schronisko PTTK Trzy Korony – przyjazne rodzinom z dziećmi
Jeśli wybieracie się do schroniska z dziećmi, nie musicie martwić się, że mogą się nudzić. Na najmłodszych gości czeka duży plac zabaw – z domkiem, zjeżdzalnią, huśtawkami, konikami, drabinkami, małą ścianką wspinaczkową i piaskownicą. Dla rodziców pilnujących maluszków przygotowane są drewniane ławki, ale też wygodne leżaki z widokiem na Trzy Korony.
W schronisku nie brakuje zabawek dla dzieci, książeczek dla młodszych i starszych czytelików. Są też puzzle, klocki, karty, gry planszowe, kredki i kolorowanki – nawet przy niepogodzie nie ma tu szans na nudę.
O najmłodszych gościach nie zapomniano także w restauracji. Dla dzieci przygotowane są krzesełka do karmienia i troszkę większe krzesła dla starszaków. Rówież menu jest atrakcyjne dla dzieci, bo który maluch nie lubi ciepłego kakao, naleśników, płatków z mlekiem czy szarlotki na gorąco?!
Schronisko PTTK Trzy Korony to doskonała baza wypadowa w Pieniny. Tuż przy schronisku biegnie szlak prowadzący na Trzy Korony, w pobliżu jest Wąwóz Sobczański, zaraz obok jest przystań flisacka skąd można się wybrać na spływ Dunajcem, a od Czerwonego Klasztoru na Słowacji dzieli nas półgodzinny spacer.
Wpis powstał w ramach współpracy ze Schroniskiem PTTK Trzy Korony.
Zachęcam Was do odwiedzenia tego wpisu:

A ty co o tym myślisz?