Schronisko w Dolinie Roztoki to przepiękne schronisko górskie, które pierwszy raz odwiedziliśmy w grudniu 2023 r., gdy wybraliśmy się z naszą drużyną harcerską w Tatry po Betlejemskie Światło Pokoju. Roztoka była naszym odkryciem, miejscem, które zachwyciło nas od pierwszego spojrzenia, do którego musieliśmy jeszcze wrócić. Kilka dni po powrocie z Zakopanego, jeszcze w grudniu, zarezerwowaliśmy w schronisku 4-osobowy pokój na trzy sierpniowe dni, podczas których przeżyliśmy wspaniałą przygodę.
Schronisko w Dolinie Roztoki im. Wincentego Pola – jak dotrzeć?
Dotarcie do schroniska jest bardzo proste. Starujemy z parkingu w Palenicy Białczańskiej (współrzędne 49.255630N, 20.103000E). Jeśli przyjeżdżacie samochodem, pamiętajcie o wcześniejszym zarezerwowaniu miejsca parkingowego. My do Zakopanego przyjechaliśmy pociągiem i do Palenicy dostaliśmy się busem z dworca PKP.
Przy parkingu są kasy biletowe, w których kupicie obowiązkowy bilet do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Bilet można kupić w kasie, skanując kod QR, w automacie albo przez stronę TPN (tutaj). Aktualnie (sierpień 2024 r.) dzienny bilet wstępu do Parku kosztuje: bilet normalny-10,00 zł, bilet ulgowy-5,00 zł.
Wędrówkę do Schroniska PTTK w Dolinie Roztoki rozpoczynamy przy Parkingu w Palenicy Białczańskiej i asfaltową Drogą Oswalda Balzera (czerwonym szlakiem) idziemy w kierunku Morskiego Oka. Po 3 km (około 40 min.), za Wodogrzmotami Mickiewicza skręcamy w lewo i zielonym kamiennym szlakiem dochodzimy prosto do Schroniska PTTK w Dolinie Roztoki, co zajmuje nam jakieś 15 minut.
Schronisko w Dolinie Roztoki wygląda bajecznie również po zmroku. Taka bajkowa chatka w górach…
A kiedy wejdziemy do środka…
Wnętrza w schronisku są czyściutkie, klimatyczne, urządzone w drewnie, takie „góralskie”. W Roztoce możecie zarezerwować miejsce w pokoju wieloosobowym (np. 6-osobowym czy 9-osobowym), a gdy przyjeżdżacie z przyjaciółmi czy rodziną i chcecie mieć pokój tylko dla siebie, możecie zatrzymać się w pokoju 5,4,3 a nawet 2-osobowym. My „mieszkaliśmy” w pokoju czteroosobowym. Były w nim cztery łóżka, stolik z krzesłami, szafa na ubrania, wieszaki, półki na ścianach i bajeczny widok z okna. Czego chcieć więcej?!
Przed schroniskiem, które położone jest na polanie, też jest bardzo przyjemnie. Na zewnątrz są ławostoły, leżaki, stare drzewa, a przede wszystkim jest dużo przestrzeni, która gwarantuje dużą dawkę odpoczynku.
Co warto zjeść w Roztoce?
Schronisko w Dolinie Roztoki charakteryzują nie tylko piękne wnętrza, ale też doskonałe menu. Bardzo często odwiedzamy schroniska górskie i z czystym sumieniem możemy powiedzieć, że jedzenie jest tu najlepsze. Jest bardzo smacznie, wybór posiłków jest naprawdę duży, a ceny nie zwalają z nóg. Podczas trzydniowego pobytu w Roztoce spróbowaliśmy: fileta drobiowego z frytkami i surówkami, placków po zbójnicku, pierogów ukraińskich, pierogów z jagodami, bezy, szarlotki, zestawu śniadaniowego, różnych herbat i kaw. Wszystko było świeże i pyszne. Całe roztokowe menu znajdziecie TUTAJ.
Schronisko w Dolinie Roztoki zimą
A tak prezentuje się Roztoka zimą. To właśnie ten widok sprawił, że zachwyciliśmy się schroniskiem w momencie, kiedy tylko je zobaczyliśmy. A po spróbowaniu szarlotki, gorącej czekolady i herbaty roztokowej z brusznicą i przyprawami, wiedzieliśmy, że wkrótce tu wrócimy.
Schronisko w Dolinie Roztoki jest jednym z najpiękniejszych schronisk górskich, jakie odwiedziliśmy i z pewnością najcudowniejszym schroniskiem w Tatrach. To miejsce z duszą, z klimatem, z widokiem…miejsce, do którego chce się wracać…
Zachęcam Was do przeczytania również tych „schroniskowych” wpisów:
Schroniska górskie – czego możemy się spodziewać?
Schronisko PTTK Trzy Korony w jesiennej odsłonie
Kasprowy Wierch – Hala Gąsienicowa i nocleg w Murowańcu

A ty co o tym myślisz?