W magicznym świecie Harry’ego Pottera zatraciliśmy się już nie raz – czy to czytając książki, czy oglądając filmy o Harrym. Jednak kilka dni temu mięliśmy okazję przeżyć tę magię na własnej skórze. „Harry Potter: The Exhibition” to wyjątkowa wystawa, która 11 kwietnia 2025 zawitała do Alvernia Planet pod Krakowem. My odwiedziliśmy ją w pierwszy weekend po otwarciu i… wciąż jesteśmy pod ogromnym wrażeniem! Jeśli jesteście fanami sagi lub po prostu szukacie wyjątkowej rozrywki – jest to miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć.
Wystawa „Harry Potter: The Exhibition” to międzynarodowy projekt, który podróżuje po całym świecie. Polska edycja, która zagościła w przestrzeni Alvernia Planet – niezwykłym kompleksie kopułowym, doskonale pasuje do magicznej atmosfery. To interaktywna ekspozycja, łącząca elementy multimedialne, autentyczne rekwizyty filmowe, kostiumy, a także interaktywne stanowiska pozwalające poczuć się jak uczeń Hogwartu.
Zwiedzanie rozpoczyna się już od momentu wejścia na wystawę. Za pomocą Tiary Przydziału trafiamy do Gryffindoru, Ravenclawu, Hufflepuffu lub Slytherinu. Ta decyzja wpływa nasze doświadczenia, ponieważ podczas całej wystawy możemy zdobywać punkty dla swojego domu, wykonując zadania, rozwiązując zagadki i rzucając zaklęcia.
W kolejnych pomieszczeniach czeka nas prawdziwa uczta dla oczu – oryginalne kostiumy i rekwizyty z planu filmowego, a wśród nich różdżka Hermiony, peleryna-niewidka, Złoty Znicz, miotły Nimbus 2000 i Błyskawica, a także magiczne stworzenia – od Hipogryfa aż po Akromantulę.
Jednym z najcenniejszych eksponatów jest bez wątpienia pierwsze wydanie książki „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” z 1997 roku – zamknięte w szklanej gablocie, prezentuje się jak bezcenna relikwia. Obok znajdują się kolejne wydania książek z różnych krajów i lat – to fascynujące, jak zmieniały się okładki i język magicznego świata.
Interaktywne wystawy na najwyższym poziomie
Wystawa jest nie tylko do oglądania, ale przede wszystkim do przeżycia i doświadczania. Każda strefa tematyczna angażuje zwiedzających do działania– możemy warzyć eliksiry w sali profesora Snape’a, ćwiczyć rzucanie zaklęć, sadzić mandragory w szklarni czy rzucić zaklęcie Patronusa w Zakazanym Lesie.
Wielka Sala Hogwartu została odwzorowana z imponującą dokładnością – unoszące się świece, długie stoły i herb szkoły robią ogromne wrażenie. W specjalnej strefie poświęconej quidditchowi można spróbować złapać Złotego Znicza – oczywiście w wersji cyfrowej, ale emocje są jak najbardziej realne.
Wystawa Harry Potter w Polsce – Informacje praktyczne
Wystawa Harry Potter: The Exhibition znajduje się w Alvernia Planet, czyli około 25 km od Krakowa i 45 km od Katowic. To futurystyczny kompleks przypominający bazę kosmiczną – samo to miejsce już robi wrażenie. Dojazd samochodem jest wygodny, jednak trzeba pamiętać, że parking działa tylko z wcześniejszą rezerwacją. Na szczęście organizatorzy pomyśleli też o transporcie publicznym – ze stacji Krzeszowice kursuje darmowy autobus, a w weekendy działa również darmowy shuttle bus i bezpłatne parkingi z przesiadkami.
Wystawa czynna jest codziennie od 11 kwietnia 2025 do 17 sierpnia 2025.
Ceny biletów:
- Bilet normalny: 139 zł
- Bilet ulgowy (dzieci 4–12 lat): 119 zł
- Bilet rodzinny: 129 zł
- Bilet VIP: 244 zł (zawiera gadżety i priorytetowy dostęp)
- Bilet FLEX: 229 zł (elastyczna godzina)
- Dzieci do 4. roku życia: wstęp darmowy
Bilety najlepiej kupić wcześniej przez oficjalną stronę, bo terminy szybko się zapełniają, szczególnie w weekendy. My bilety na 12 kwietnia kupiliśmy już 2 stycznia i wcale nie byliśmy pierwsi 🙂
Naszym zdaniem – i to bez cienia przesady – to jedna z najlepszych atrakcji, jaka zawitała do Polski w ostatnich latach. Wystawa zachwyca zarówno fanów książek o Harrynm Potterze, jak i tych, którzy znają sagę tylko z filmów.
Jeśli chcecie poczuć klimat Hogwartu, przeżyć magiczną przygodę i zobaczyć na własne oczy rekwizyty, które wcześniej widzieliście na ekranach telewizorów czy w salach kinowych– nie możecie tego przegapić!
Zachęcam Was do odwiedzenia również tego wpisu:
Wystawa Titanic: The Artifact Exhibition – czy warto odwiedzić?

A ty co o tym myślisz?