Please enter an Access Token

Podlaski Bon Turystyczny – idealny pretekst, by zakochać się w Podlasiu

Posted on

Nie ma lepszego momentu, żeby wybrać się na Podlasie, niż właśnie teraz. Zwłaszcza, że województwo przygotowało coś naprawdę wyjątkowego – Podlaski Bon Turystyczny 2025, który sprawia, że taki wyjazd staje się nie tylko piękną przygodą, ale i przyjemną ulgą dla portfela.

My wróciliśmy z Hajnówki dosłownie kilka dni temu – wybraliśmy się na krótki, weekendowy wyjazd i ponownie zakochaliśmy się w Podlasiu – w przyrodzie, ciszy, zieleni, bocianach na dachach, kolorowych cerkwiach, drewnianych domkach, dzikich rzekach i tym niepowtarzalnym klimacie spokoju, którego tak bardzo brakuje w codziennym biegu.

Podlasie to naprawdę inny świat – sielski, beztroski, cichy. Bez pośpiechu, bez korków, bez tłumów. Idealny na rodzinne wypady, na chwilę wytchnienia, na złapanie oddechu.

Pinitpodlaski bon turystyczny

Jeśli zastanawiacie się, czy warto – odpowiadamy z całym przekonaniem: warto! Bo Podlasie ma do zaoferowania o wiele więcej, niż tylko znane foldery z żubrem i Białowieżą. Każdy zakątek kryje tu coś wyjątkowego – i my już wiemy, że zdecydowanie tam wrócimy.

A jeśli szukacie dobrego powodu, by ruszyć w tę stronę – podlaski bon turystyczny może być właśnie nim. Pomaga odkrywać piękne miejsca i wspiera lokalnych gospodarzy, którzy naprawdę robią wszystko, by zatrzymać gości u siebie na dłużej – domowym ciastem, wzruszającymi opowieściami, prawdziwą gościnnością.

Pinitpodlaski bon turystyczny

Co to jest Podlaski Bon Turystyczny?

Podlaski Bon Turystyczny to inicjatywa, która pozwala dorosłym mieszkańcom Polski (spoza województwa podlaskiego) otrzymać dofinansowanie do noclegu w regionie. Wysokość bonu zależy od standardu wybranego obiektu:

  • 200 zł – dla kempingów, schronisk, hosteli, kwater agroturystycznych czy pokoi gościnnych.
  • 300 zł – dla hoteli jedno- i dwugwiazdkowych, pensjonatów, apartamentów czy domów wycieczkowych.
  • 400 zł – dla hoteli trzy-, cztero- i pięciogwiazdkowych.

Bon można wykorzystać na minimum dwa noclegi w obiektach zarejestrowanych w programie.

Terminy i dostępność

Program realizowany jest w dwóch turach:

  • I tura: od 20 kwietnia do 31 maja 2025 roku – na rezerwacje w kwietniu i maju.
  • II tura: od 1 czerwca do 31 grudnia 2025 roku – na rezerwacje od czerwca do grudnia.

Pula środków na dofinansowania wynosi 2 miliony złotych, z czego 350 000 zł przeznaczono na pierwszą turę, a 1 650 000 zł na drugą.

Jak skorzystać z bonu?

  1. Złóż wniosek: Od 20 kwietnia 2025 roku, poprzez formularz dostępny na stronie: podlaskibonturystyczny.pl.
  2. Odbierz bon: Po pozytywnej weryfikacji wniosku, bon zostanie przesłany w formie elektronicznej na Twój adres e-mail oraz numer telefonu.
  3. Zrealizuj bon: Zarezerwuj minimum dwa noclegi w obiekcie uczestniczącym w programie, dokonując rezerwacji bezpośrednio w obiekcie.
  4. Przedstaw bon: Przy zameldowaniu okaż bon w formie elektronicznej lub papierowej, aby obniżyć koszt pobytu.

Pamiętaj, że jeden bon przysługuje jednej osobie i może być wykorzystany tylko raz.

Dlaczego warto odwiedzić Podlasie?

Podlasie zachwyca swoją różnorodnością – tutaj przyroda spotyka się z historią, a codzienność płynie wolniej, jakby według innego zegara. Każdy dzień naszego pobytu wypełniały odkrycia – te spektakularne i te całkiem drobne, ale zapadające w pamięć.

Białowieski Park Narodowy i spotkanie z żubrem – to oczywiście klasyk, ale absolutnie obowiązkowy. Jeśli jedziecie z dziećmi – koniecznie wybierzcie się do Rezerwatu Pokazowego Żubrów. Jeśli traficie na porę karmienia, dzieciaki będą zachwycone!

Kraina Otwartych Okiennic – Czy wiecie, że na Podlasiu są wsie, które wyglądają jak z pocztówki z XIX wieku? Kolorowe okiennice, misternie zdobione drewniane domy, bociany na dachach – to wszystko zobaczycie w Trześciance, Soce, Puchłach i Plutyczach. Zobaczcie naszą relacje z wizyty w Krainie Otwartych Okiennic: Kolorowe Podlasie – Kraina Otwartych Okiennic

PinitKraina Otwartych Okiennic

Tykocin – jak z bajki! To miasteczko nas zauroczyło. Malutki rynek, piękna synagoga, urocze uliczki i niesamowita historia. Czuliśmy się jak w filmie. Warto tu spędzić kilka godzin i po prostu powłóczyć się bez celu, zjeść lody z lokalnej lodziarni i poczuć ten niepowtarzalny klimat.

Supraśl. Cisza, pachnące sosny, klasztor z ikonami, lokalna kuchnia i niesamowita aura. Supraśl to kolejne miejsce, które nas totalnie zaskoczyło. Poczuliśmy się tam… jakby czas się zatrzymał.

Kruszyniany – to było jedno z największych zaskoczeń naszego wyjazdu. Niewielka wieś z bogatą historią tatarską. Znajdziecie tu drewniany meczet, który można zwiedzać z przewodnikiem – i zdecydowanie warto, bo opowieści o polskich Tatarach są fascynujące. To niesamowite, jak wiele kultur i religii współistniało (i wciąż współistnieje!) na tym terenie w zgodzie i wzajemnym szacunku. Po zwiedzaniu koniecznie zajrzyjcie do Tatarskiej Jurty. Naszą relację z wizyty w Kruszynianach znajdziecie tutaj: Kruszyniany – Tatarska wieś na Podlasiu.

PinitKruszyniany

Kolorowe cerkwie. Bo tutaj cerkwie są jak z bajki – malowane na błękitno, zielono, czerwono, niebiesko. Ukryte wśród pól, otoczone drewnianymi płotami, z charakterystycznymi kopułami, które chce się podziwiać o każdej porze dnia.

Pinit

Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej. Jeśli chcecie poczuć, jak wyglądało życie na Podlasiu sto lat temu – to obowiązkowy punkt programu. To ogromny skansen, który nie jest tylko „do oglądania”, ale też do przeżywania: drewniane chaty, wiatraki, szkoła z epoki, cerkiew, remiza, karczma… Wszystko jakby czas się zatrzymał. To świetne miejsce na spędzenie kilku godzin w aktywny i edukacyjny sposób – a przy okazji można złapać oddech i po prostu pobłądzić między drewnianymi zagrodami, słuchając śpiewu ptaków i… ciszy.

Pinitpodlaski bon turystyczny

Podlaski Bon Turystyczny to świetna okazja, by zaplanować wakacje, weekendowy wypad czy jesienny urlop w jednym z najpiękniejszych regionów Polski. Nie tylko zaoszczędzicie na noclegach, ale również wesprzecie lokalną branżę turystyczną. Nie zapominajcie jednak, że liczba bonów jest ograniczona, dla nie warto czekać z rezerwacją do ostatniej chwili!

Kasia
signature

Subskrybuj, aby nie przegapić żadnego wpisu

Podaj swój adres email i bądź na bieżąco z nowościami na blogu :)