Zatoka Wraku, nazywana też Shipwreck lub Navagio Beach to jedna z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych atrakcji Zakynthos i nie ma w tym nic dziwnego – jest przepiękna! Navagio Beach to obowiązkowy punkt zwiedzania wyspy i warto ją odwiedzić zarówno od strony morza, jak i lądu. Nam się udało zobaczyć ją z obu perspektyw i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej! Tym razem pokażę Wam, jak wygląda Zatoka Wraku od strony morza.
Dlaczego Zatoka Wraku?
Wrak statku otoczony jest legendą, która każdego dnia przyciąga setki turystów na Shipwreck. Powstało już wiele teorii mówiących o tym, jak statek dostał się na grecką plażę, a jedna z nich mówi, że jest to wymyślony chwyt marketingowy Ministerstwa Turystyki mający przyciągać turystów na Zante.
Pewne jest, że statek noszący kiedyś nazwę „MV Saint Bedan” w 1937r. wypłynął z portu Glasgow w Szkocji, a w 1964 r. dopłynął do Grecji, gdzie został sprzedany mieszkańcom Salonik. Swoją ostateczną nazwę „Panagiotis” otrzymał w 1975r., po czym na najbliższe pięć lat, słuch o nim zaginął.
Legendy mówią, że „Panagiotis” służył jako statek przemytniczy, który dostarczał włoskiej mafii papierosy i kawę. W 1980 r. statek wypłynął z Turcji i podczas sztormu, a także ucieczki przed grecką strażą graniczną rozbił się i zatonął w okolicach Smugglers Cove, czyli Zatoki Przemytników – dziś nazywanej Zatoką Wraku.
Nikt nie wie czy to jest prawda, ale nie da się ukryć, że nawet jeśli statek został podstawiony na plażę celowo, to cel został osiągnięty, a poniesiona inwestycja już dawno się zwróciła.
Zatoka Wraku od strony morza – jedna z najpiękniejszych plaż na świecie!
Zatokę Wraku trzeba odwiedzić nie tylko po to, żeby zobaczyć zardzewiały statek przemytników, ale również dlatego, żeby zobaczyć jedną z najpiękniejszych plaż na świecie!
Dla mnie to właśnie plaża i turkusowa, nieziemsko krystaliczna woda Morza Jońskiego są najpiękniejszą wizytówką nie tylko zatoki, ale całej wyspy. W żadnym innym miejscu na Zakynthos nie ma takiej wody! Jest bajeczna!
Zatoka otoczona jest ponad 300-metrowymi wapiennymi klifami, a dno pokryte jest dużymi ilościami soli wapnia, które nadają wodzie takiego koloru.
Tu nie trzeba używać filtrów, ani programów do obróbki zdjęć, żeby uzyskać taki kolor wody – ona naprawdę taka jest!
Jeśli chcecie zażyć kąpieli w tej cudnej, niebieskiej wodzie, pamiętajcie aby spakować kostium kąpielowy, ręcznik i buty do wody. Na plaży nie ma zamiast piasku, za to jest biały żwirek, na którym ciężko postawić gołą stopę.
Zatoka Wraku od strony morza – jak się na nią dostać?
Na plażę Navagio można się dostać tylko od strony morza, podpływając do jej brzegu. Możliwości jest kilka:
-podczas rejsu dużym jachtem,
– podczas rejsu dookoła wyspy Statkiem Pirackim,
– wynajętą motorówką,
– wynajętą łodzią,
– taksówką wodną.
Najłatwiej i najszybciej jest podjechać pod Przylądek Skinari, Port Porto Vromi lub Port Agios Nikolaos. Są tam parkingi, gdzie można bezpłatnie zostawić samochód, a rejsy do Zatoki Wraku odbywają się nawet co 10 minut. Cena to około 15 euro za osobę dorosłą i 7 euro za dziecko.
My wybraliśmy inną opcję, nie wiedząc wcześniej o powyższej. Wykupiliśmy rejs dookoła wyspy dużym Statkiem Pirackim. Dla Julka sam fakt, że płynie statkiem, na którego pokładzie są „prawdziwi” piraci był już dużą atrakcją.
Statek wypływa o 9.00 rano ze stolicy wyspy – Zakynthos, a rejs trwa około 7 godzin – wszystko jednak zależy od warunków pogodowych.
Plusów takiego rejsu jest naprawdę dużo – wyspa zarówno od strony lądu, jak i od strony morza jest cudna, dlatego warto zobaczyć przepiękne klify, błękitne groty, urwiska, turkusowe zatoki, lazurowe plaże, porty i miasteczka właśnie z tych dwóch perspektyw. Podczas rejsu mijaliśmy popularne kurorty: Tsilivi i Alikes -Alikanas, zatrzymaliśmy się na siarkowej plaży Xigia, przy Blue Caves, widzieliśmy Przylądek Skinari i sąsiednią Kefalonię, a kiedy już wracaliśmy do portu w Zakynthos, zobaczyliśmy podskakujące w wodzie delfiny! Na Navagio Beach spędziliśmy godzinę czasu, choć przyznam, że dla nas to było troszkę za mało. Rejs z piratami, którzy opowiadali legendy, tańczyli, zabawiali gości był atrakcyjny, ale też był długi – na rejs z dzieckiem troszkę za długi.
Cena rejsu dookoła wyspy jaką nam zaproponowała rezydentka w hotelu to 40 euro za osobę dorosłą i 20 euro za dziecko. Nie skorzystaliśmy z jej oferty i rejs wykupiliśmy indywidualnie w lokalnym biurze, a tych na Zakynthos jest naprawdę dużo! Zapłaciliśmy po 20 euro za osobę dorosłą, a dziecko dostało bilet gratis.
Ponieważ rejs trwa kilka godzin, a na statku raz mocno przygrzewa słońce, a raz mocno wieje, warto do plecaka spakować dodatkowe ubranie z dłuższym rękawem. Pamiętajcie też o napojach, szczególnie wodzie i o jedzeniu. Na statku jest bar z szybkimi przekąskami i napojami, jednak ze względu na ceny (woda 0,3 l – 3 euro, baton czekoladowy – 4 euro, zapiekanka -5 euro) warto kupić prowiant przed podróżą.
Na Zakynthos znajduje się kilka biur organizujących rejsy i wycieczki po wyspie. Jednym z najbardziej znanych jest polskie biuro Zante Magic Tours, ale ja Wam polecam biuro, w którym również porozmawiacie w naszym ojczystym języku – Golden Dolphin z siedzibami w Tsilivi i Alikanas.
Biuro może jest mniej znane, ale z pewnością warte odwiedzenia. Polacy tam pracujący opowiedzą Wam o wyspie, podpowiedzą, co warto zobaczyć, a proponując wycieczkę uwzględnią przede wszystkim Wasze oczekiwania, a te trzeba mieć odwiedzając Zante!
Zachęcam Was do przeczytania jeszcze innych wpisów dotyczących wyspy:
Zakynthos w październiku – co warto zobaczyć!
Zatoka Wraku od strony lądu – najbardziej rozpoznawalny krajobraz Zakynthos!
A ty co o tym myślisz?