Żyjemy coraz szybciej i coraz częściej mówimy, że brakuje nam czasu dosłownie na wszystko. Sprzątanie, gotowanie, pranie, prasowanie, zakupy to tylko kilka czynności, które towarzyszą nam niemal każdego dnia. Kiedy jeszcze dochodzi do tego praca, podróże czy zwykłe spacery do lasu, czasu na obowiązki domowe brakuje coraz bardziej. O ile na przełożenie prania czy prasowania na kolejny dzień mogę sobie pozwolić, tak z codziennego odkurzania naszego mieszania nie da się zrezygnować. Mam w domu dziecko, męża i psa – to już powinno wiele tłumaczyć. O ile odkurzanie mieszkania nie sprawia mi jakiś większych problemów (nawet to lubię!), tak codzienne wyjmowanie dużego odkurzacza z szafy, wyciąganie kabla i przepinanie go w róże gniazdka w mieszkaniu, doprowadza mnie do szaleństwa.
Kilka tygodni temu marka Roidmi zaproponowała mi testowanie swojego nowego produktu – pionowego odkurzacza bezprzewodowego Z1. Skusiłam się z kilku powodów. Po pierwsze nigdy wcześniej nie używałam odkurzacza pionowego i byłam ciekawa jego działania. Pod drugie odkurzacz Z1 ma funkcję mopowania, a to już sugerowało łatwiejsze zadbanie o porządek w domu. Po trzecie odkurzacz ten może być również odkurzaczem ręcznym, a po czwarte jego filtr tylny z powłoką bakteriostatyczną zabija 99% bakterii i grzybów.
Odkurzacz pionowy Roidmi Z1 „chodzi” u nas każdego dnia. Odkurzam nim podłogi, meble, dywany i narożnik, a co jakiś myję nim również podłogi (dzięki wspomnianej wcześniej funkcji mopowania). Odkurzanie stało się naprawdę przyjemne i już nie martwię się zbyt krótkim kablem, z którym musiałam biegać po całym domu czy ciężkim odkurzaczem, który z trudnością wyciągałam z szafy (a później do niech chowałam). Roidmi Z1 jest ultralekki, waży zaledwie 1,55 kg, dzięki czemu z łatwością mogę odkurzać nawet jedną ręką.
Jedyne o czym muszę pamiętać, aby odkurzacz pionowy działał, to jego naładowanie, choć i to nie stanowi problemu. 3-godzinne ładowanie baterii, zapewnia aż 60 minut pracy Z1, a ponieważ podłączam go do ładowania w nocy, nad ranem biorę się za sprzątanie.
Model Roidmi Z1 nie posiada worka na kurz, jak tradycyjne odkurzacze, a pojemnik na brud o pojemności 0,65 litra. Nie używałam wcześniej innych odkurzaczy pionowych, ale z tego co mi wiadomo, pojemnik Roidmi Z1 jest aż o 50% większy od standardowych pojemników. Żeby opróżnić pojemnik, wystarczy go otworzyć i wysypać jego zawartość do kosza. Proste, prawda?
Przyznam się, że nigdy wcześniej nie słyszałam o marce Roidmi i obawiałam się, że taki odkurzacz pionowy „no name” nie tylko nie sprosta naszym potrzebom ( mamy psiaka z duuuużą ilością sierści), ale też okaże się totalnie nieskuteczny. Całe szczęściem ogromnie się pomyliłam i już po pierwszym większym sprzątaniu przekonałam się, że Roidmi Z1 to sprzęt, o jakim marzyłam! I nie ważne, że o jego istnieniu wcześniej nie wiedziałam 🙂 Pionowy odkurzacz bezprzewodowy Z1 wytwarza potężne podciśnienie 22,000Pa, zasilane przez silnik bezszczotkowy o mocy 110W i 100 000 obrotów na minutę. Błyskawicznie wciąga kurz, sierść, paprochy i wszystko, co mu się nawinie po drodze!
Ogromną zaletą tego odkurzacza bezprzewodowego jest możliwość stworzenia niewielkiego odkurzacza ręcznego, którym łatwo i szybko wyczyścimy kanapę, meble, kaloryfer, obrazy na ścianie, lampy, niewielkie zakamarki czy nawet tapicerkę w samochodzie! Wystarczy wypiąć metalową rurę od bazy, a wpiąć wybraną szczotkę multifunkcyjną. Takie rozwiązanie świetnie się u nas sprawdza, ponieważ Inka, nasza sunia co jakiś czas zostawia sierść na meblach.
Pisząc o zaletach tego odkurzacza, muszę wspomnieć o jeszcze jednej ważnej dla nas kwestii, czyli o zanieczyszczeniach zalegających w odkurzaczu. Myślę, że większość z nas ma świadomość tego, że wewnątrz zwykłych odkurzaczy (w workach, bądź pojemnikach) znajduje się wiele patogentów. Jeśli nie czyścimy systematycznie i dokładnie urządzenia, a ponadto nie jest on wyposażony w filtr HEPA, to większość bakterii, wirusów czy grzybów zostaje z powrotem wydalona do powietrza. Odkurzacz pionowy Z1 pod tym względem wydaje się idealny. Szczotka czyszcząca zawiera przeciwbakteryjne jony srebra, które nie tylko nie pozwalają bakteriom wniknąć wgłąb włókien, ale też niszczą równowagę elektrolitową bakterii, powodując uszkodzenia ich ścian komórkowych i utrudniając im rozmnażanie się. Co więcej, odkurzacz Roidmi Z1 cechuje podwójna filtracja. Świeże powietrze zapewnia filtr tylny H12 oraz filtr przedni HEPA. Warto to docenić 🙂
A ty co o tym myślisz?