Pamukkale to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie mieliśmy okazję zobaczyć. Bawełniany Zamek, bo tak dosłownie można przetłumaczyć z języka tureckiego tę nazwę, znajduje się nieopodal miasteczka Denizili, w południowo-wschodniej Turcji. My wybraliśmy się do Pamukkale z Bodrum, skąd było znacznie bliżej niż z innych znanych kurortów.
Pamukkale odwiedziliśmy jesienią, w październiku i to był doskonały czas zarówno na zwiedzanie śnieżnobiałej krainy, jak i antycznych ruin miasta Hierapolis, które pokażę Wam w osobnym wpisie. Temperatura na termometrze pokazywała 21-25 kresek, nie było tłumów, jakich możemy się spodziewać w środku sezonu, można było spokojnie spacerować, zwiedzać, robić zdjęcia, a nawet zjeść posiłek w tamtejszej restauracji bez długiego oczekiwania w kolejce. Pamukkale Was zachwyci zarówno przed sezonem, jak i po sezonie, a sezon w Turcji trwa od czerwca do września.
Pamukkale z Bodrum z KLS Voyages
Do Pamukkale pojechaliśmy z Bodrum, gdzie znajdował się nasz hotel. Wycieczkę kupiliśmy w polskim biurze podróży KLS Voyages, którego siedziba znajduje się w Gumbet-Bodrum. Przez WhatsApp zrobiliśmy rezerwację i w ten sam sposób otrzymaliśmy bilety oraz szczegółowe instrukcje dotyczące podróży.
Wycieczki do Pamukkale z KLS Voyages odbywają się dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i piątki. W 2022 roku za osobę dorosłą trzeba było zapłacić 42 euro, za dziecko od 7 do 8 lat – 21 euro, a dzieci poniżej 6 roku życia jadą bezpłatnie. Opłata za wycieczkę pobierana jest przez przewodnika w autokarze.
Wycieczkę rozpoczęliśmy o god. 6.00 rano. Przed hotelem czekał na nas bus, który zbierał podróżnych z różnych hoteli i dowoził na miejsce zbiórki, gdzie byliśmy przydzielani do autokarów z odpowiednią grupa językową. Z Bodrum do Pamukkale jedzie się około 4-5 godzin z krótkimi przerwami (odległość to ok. 250 km). Pierwszy przystanek był w miasteczku Muğla, słynącym z tradycyjnej zabudowy. Tu mieliśmy 30 minutową przerwę na śniadanie i kawę. Tu też dołączyła do nas polska przewodniczka, która podczas drogi opowiadała ciekawostki związane z Turcją, miejscami, które mijaliśmy i samym Pamukkale. Drugi przystanek mieliśmy w fabryce wyrobów skórzanych, gdzie uczestniczyliśmy w 10-minutowym pokazie mody. Stamtąd ruszyliśmy prosto do Bawełnianego Zamku.
Zaraz po przekroczeniu bramek wejściowych przywitał nas kogut, symbol pobliskiego miasta Denizli. Miasteczko to słynie z przemysłu tekstylnego oraz kogutów. W jego centrum stoi ogromny pomnik koguta, jest tu hodowla kogutów chrakteryzujących się czerwoną koroną na głowie i słynących z zadziorności, a raz w roku organizowane są tu konkursy najdłuższego piania kogutów. Nic dziwnego, że to właśnie kogut powitał nas w kurorcie Pamukkale.
Pamukkale z Bodrum, czyli zachwycające trawertyny
Słynne wapienne tarasy, tzw. trawertyny znajdują się na terenie Parku Narodowego Pamukkale, a w 1988 roku zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To prawdziwy cud natury. Puszyste, bawełniane tarasy powstały dzięki obecności aż siedemnastu źródeł termalnych, z których wydostaje się gorąca woda. Woda ta spływa po zboczu Góry Cökelez, formując niesamowite połysujące w słońcu wodospady, rzeczki, tarasy i niecki wypełnione wodą.
Ponieważ Bawełniany Zamek w całości znajduje się na terenie Parku Narodowego i jest objęty ochroną, wstęp na tarasy możliwy jest tylko po wyznaczonej ścieżce i bez obuwia. Teren, po którym możemy spacerować jest naprawdę duży i poza sezonem,każdy znajdzie tu kawałek miejsca dla siebi. W sezonie niestety może być tłoczno.
Pamukkale z Bodrum – Basen Kleopatry
W czasach rzymskich, kiedy Hierapolis było słynnym uzdrowiskiem znajdował się tu basen z gorącą wodą termalną, który dziś nazywany jest Basenem Kleopatry. Według legend, basen ten był prezentem dla władczyni Egiptu od rzymskiego generała, Marka Antoniusza. Kleopatra przyjeżdzała do Hierapolis i korzystała z basenu, aby zachować młodość i niezwykłą urodę. Woda w basenie słynie z właściwości zdrowotnych i upiekszających. Mówi się, że każdy kto skorzysta z kąpieli w świętej sadzawce, wyjdzie z wody o 10 lat młodszy.
Kąpiel w basenie jest atrakcją dodatkowo płatną, którą można zakupić w kasie z biletami. W 2022 cena biletu normalnego wynosiła – 120 TRY, co w przeliczeniu na PLN wynosi około 35 zł.
Planując wakacje w Turcji od początku szukaliśmy hotelu, z którego nie będzie daleko do Pamukkale. Pomimo tego, że odległość z Bodrum do Pamukkale wynosi około 250 km, to jest to znacznie bliżej niż np. z Side (320 km) czy Alanyi (370 km). Wycieczka, którą my wybraliśmy (zobacz TUTAJ) trwała około 15 godzin. Z hotelu wyjechaliśmy o godz. 6.00, a wróciliśmy o 21.00. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na obiad w tureckiej restauracji (obiad był w cenie wycieczki) i w fabryce kamieni.
„Kto nie widział Pamukkale, ten nie był w Turcji wcale”
Kiedy ktoś nas pyta, czy warto odwiedzić Pamukkale będąc w Turcji, zdecydowanie odpowiadamy TAK. Sami przed wyjazdem słyszeliśmy różne opinie na temat kurortu, również te negatywne. Nam się udało odwiedzić Pamukkale w idealnym sezonie, przy optymalnych temperaturach i nie musieliśmy wyjeżdzać na wycieczkę o godz. 2.00 w nocy. Myślę, że wybierając się tu w środku lata, kiedy jest bardzo gorąco (i nie ma gdzie się schować przed słońcem), a także kiedy jest bardzo tłoczno i nie da się spokojnie spacerować, to można wrócić niezadowolnym. Ogromnie polecamy wycieczkę do Bawełnianego Zamku i starożytnego miasta Hierapolis, ale tylko przed lub po sezonie 😉
A ty co o tym myślisz?