Wyobrażacie sobie, że można wybrać się na wakacje czy chociaż krótki weekend w miejsce, gdzie nie ma łazienki, ciepłego prysznica, czy nawet zwykłej umywalki z zimną wodą? W obecnych czasach, kiedy mamy dostęp do wszelkich wygód, taka opcja wydaje się wręcz niemożliwa, ale uwierzcie mi, są osoby, a nawet całe rodziny, które rezygnują z tych wszystkich wygód, wybierają bliskość natury, rozbijają namioty nad rzeką, a nawet biwakują zupełnie na dziko i wcale przy tym nie narzekają.
Nas to nie dziwi. Dzięki harcerstwu, częstym podróżom, biwakowaniu i obozom w lesie jesteśmy przyzwyczajeni do najróżniejszych warunków i utrudnione mycie w podróży nigdy nie stanowiło dla nas problemu. Zawsze udawało nam się znaleźć jakieś rozwiązanie. W tym roku weszliśmy na wyższy poziom komfortu, jeśli chodzi o dbanie o higienę osobistą w trudniejszych warunkach, a to dzięki współpracy z marką WaSH Innovation.
Przez kilka dni, podczas rozstawiania tegorocznego obozu w Krynicy Morskiej mieliśmy okazję przetestować akcesoria ułatwiające mycie w podróży – przenośną umywalkę i prysznic marki WaSH Innovation. Zanim postawiliśmy obozową umywalnię i doprowadziliśmy bieżącą wodę na teren obozu, musieliśmy radzić sobie bez bieżącej wody, mając do dyspozycji tylko tę z butelek. Z przenośną umywalką i prysznicem mycie w podróży okazało się zupełnie nieskomplikowane.
Przenośny prysznic i umywalka, czyli mycie w podróży
Pocket Sink to przenośna umywalka z wodooszczędnym kranem. W niewielkim pudełeczku znajduje się półkilogramowa umywalka o wymiarach 24x18x7 cm, która umożliwia nam umycie rąk, umycie naczyń czy przemycie warzyw i owoców w każdych warunkach.
To nie tylko fajny gadżet turystyczny, ale urządzenie które umożliwia nam aż 80% zmniejszenie zużycia wody, a to dzięki opatentowanemu zaworowi teemer®-click valve. Dzięki temu oszczędzamy wodę, oszczędamy złotówki w portfelu i dbamy o środowisko naturalne.
Wlewając zimną wodę do worka, możemy od razu użyć jej do mycia, ale jeśli zależy nam na wodzie o wyższej temperaturze, musimy poczekać aż się nagrzeje. Worek wypełniony wodą umieszczamy na słońcu, które ją ogrzewa i po godzinie mamy możliwość umycia się w ciepłej wodzie. Producent zaleca zawieszenie worka na wysokości około 2 metrów, ale my możemy potwierdzić, że nawet jeśli położymy go na dachu samochodu, również bardzo szybko możemy cieszyć się ciepłą wodą.
Składana umywalka ma nie tylko kranik, ale też lusterko, a w którym możemy się przejrzeć. Nie da się ukryć, że nawet w podróży warto co jakiś czas zerknąć w swoje odbicie.
Gadżety turystyczne typu Pocket Bath są bardziej popularne. To przenośny prysznic, które działa podobnie jak wyżej wspomniana umywalka i nie wymaga baterii ani pompowania. Worek z wodą wieszamy około 2 metrów nad ziemią, czekamy aż zawartość się zagrzeje i możemy wziąć ciepły, przyjemny prysznic. Niepodważalną zaletą produktu jest jest ciche i dystrektne działanie.
Co wyróżnia ten prysznic od podobnych na rynku? Przede wszystkim możliwość oszczędzania wody. Tu podobnie jak przy umywalce Pocket Sink zamontowany jest beztarciowy zaworek teemer®-click valve, który umożliwia aż 80% zmniejszenie zużycia wody.
WaSH Innovation to nie tylko mycie w podróży
Misją rodzinnej marki WaSH Innovation, która nas zaprosiła do współpracy jest zapewnienie podstawowych standardów higienicznych w warunkach, w których rozwiązania stacjonarne stają się zawodne lub są nieobecne. Dotyczy to nie tylko obszarów podróżniczych i turystycznych. Oczywiście takie akcesoria szczególnie się docenia, kiedy nocujemy na dziko, kiedy wybieramy się na obóz wędrowny, kiedy „mieszkamy” w górach czy na polu namiotowym, gdzie nie ma dostępu do bieżącej wody. Ale misja WaSH Innovationa jest znacznie głębsza, bowiem sami twórcy tych urządzeń piszą:
„Naszym celem jest rozwiązanie globalnego problemu dostępu do bieżącej wody
- 1/6 ludzkości nie ma dostępu do bieżącej wody oraz podstawowych urządzeń sanitarnych.
- W Afryce Subsaharyjskiej kobiety spędzają 40 miliardów godzin rocznie chodząc do oddalonych studni. Nasze produkty mogą znacznie skrócić ten czas.
- Ponad 450 000 dzieci zmarło w ubiegłym roku z powodu chorób związanych z wodą. Nasze produkty mogą potencjalne uratować wiele tysięcy ludzi.
- W wielu krajach ludziom brakuje wody, ponieważ ich na nią nie stać. Nasze produkty mogą znacząco zmniejszyć opłaty za wodę poprzez wydajniejsze wykorzystanie wody”.
Co więcej, WaSH Innovation autentycznie i systematycznie pomaga. Ich produkty zostały przekazane m.in ludziom mieszkającym w obszarach wiejskich bez bieżącej wody w Nepalu. We współpracy z Caritas Polska przekazano zestawy WaSH Innovation do Mozambiku, gdzie miały przeciwdziałać zagrożeniom wynikającym z rozprzestrzeniania się COVID-19. Właściciele marki pomagają w Nairobi, gdzie nie ma dostępu do bieżącej wody oraz są nieadekwatne warunki sanitarne (zobaczcie FILMIK), a także w Jordanii, Ghanie czy Monasao w Republice Środkowoafrykańskiej. Zobaczcie sami :
Dla nas, osób podróżujących przenośna umywalka czy prysznic turystyczny są bardzo fajnym gadżetem ułatwiającym mycie w podróży i uprzyjemniającym wyjazd, ale ich rola w świecie i wpływ społeczny przekonują mnie jeszcze bardziej do ogromnej wartości i sensu powstania marki WaSH Innovation.
A ty co o tym myślisz?